Myśleli, że zeszli z anteny. Duża wpadka komentatorów po sukcesie Polaków
Wczorajszy spektakularny sukces polskich siatkarzy na Igrzyskach Olimpijskich w wielu osobach zwolnił wszystkie hamulce. Gdy zawodnicy płakali na płycie boiska, komentatorzy nie wytrzymali euforii i dopuścili się dużej wpadki. Usłyszeli to wszyscy, którzy mieli włączone telewizory.
Niebywały półfinał w wykonaniu polskich siatkarzy
Wczorajszy półfinał w piłce siatkowej mężczyzn podczas Igrzysk Olimpijskich z pewnością przejdzie do historii. Polscy zawodnicy zmierzyli się z Amerykanami, którzy od razu pokazali, że nie są łatwym przeciwnikiem . Choć pierwszy set zakończył się na korzyść rodzimych sportowców, to drugi nie był już aż tak łaskawy. Największe problemy pojawiły się w trakcie trzeciej partii .
To wtedy kontuzji poprzez zderzenie z innym siatkarzem doznał libero Paweł Zatorski, który był jedną z najważniejszych osób obecnych na boisku. To właśnie obrony i przyjęcia brakowało wtedy najbardziej polskim zawodnikom. Trzeci set zakończył się sromotną porażką , wiele osób mogłoby się już wtedy poddać. Kolejna partia pokazała jednak, że w siatkówce nie ma rzeczy niemożliwych. Siatkarze podnieśli się z kolan, poprawili każdy element i ostatecznie awansowali do finału Igrzysk Olimpijskich .
Polscy siatkarze zawalczą o złoto
Uważni kibice zauważyli, że największa zmiana w polskim zespole nastąpiła po jednym z czasów podczas czwartego seta, kiedy przyjmujący Tomasz Fornal postanowił zabawić się w trenera . Jego mowa motywacyjna zapadła w pamięć większości osób, które zasiadały wówczas przed telewizorami. Od razu obiegła cały Internet . Jak przyznał później sam siatkarz, nawet nie pamiętał, co powiedział.
Dawać ku**a napie**alamy się z nimi – krzyczał, by obudzić ducha walki wśród swoich kolegów z drużyny.
To historyczny moment dla polskiej siatkówki, bowiem choć polscy zawodnicy mają na swoim koncie spektakularne sukcesy — weźmy pod uwagę choćby dwa Mistrzostwa Świata z rzędu — to Igrzyska Olimpijskie zawsze były ich piętą achillesową. To pierwszy raz od 48 lat, kiedy udało im się dotrzeć do finału . Mecz o złoty medal startuje w sobotę 10 sierpnia o godzinie 13:00, przeciwnikami Polaków będą Francuzi .
ZOBACZ TEŻ: "Rolnik szuka żony": Agnieszka jest w ciąży? Wystarczyło jedno zdjęcie
Komentatorzy myśleli, że zeszli już z anteny
Nie jest zaskoczeniem, że wynik meczu wywołał euforię w wielu osobach. Zgromadzeni na boisku siatkarze płakali, z okien wielu domów w Polsce rozbrzmiały okrzyki radości , a komentatorzy szukali wszelkich porównań, metafor i opisów, które wyraziłyby, co właśnie czują. Wielu było zgodnych, że był moment, w którym nie mieliśmy prawa wygrać tego meczu — jak się okazuje, dla naszych siatkarzy nic nie jest niemożliwe.
W takich momentach łatwo jest się zagapić i lekko zapomnieć. Tak było w przypadku dziennikarzy Eurosportu komentujących wczorajsze spotkanie . W pewnym momencie widzowie mogli usłyszeć zdanie, które podobnie jak mowa Tomasza Fornala, szybko obiegły sieć. Najpewniej panowie myśleli, że nikt już ich nie słyszy .
Ja już nie mam siły, przynieś alkohol na stanowisko - wypalił Wojciech Drzyzga.
Po chwili komentator się zreflektował i przeprosił za słowa, które powiedział. Jednak czy ktoś się im dziwi takiej wpadki? Po tym, jak Polacy zdobyli piętnasty punkt piątego seta, w wielu domach w kraju najpewniej strzelił korek szampana .