Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Myśleli, że zeszli z anteny. Duża wpadka komentatorów po sukcesie Polaków
Julia Bogucka
Julia Bogucka 08.08.2024 08:19

Myśleli, że zeszli z anteny. Duża wpadka komentatorów po sukcesie Polaków

Wojciech Drzyzga, polscy siatkarze
Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER, Lukasz Kalinowski/East News

Wczorajszy spektakularny sukces polskich siatkarzy na Igrzyskach Olimpijskich w wielu osobach zwolnił wszystkie hamulce. Gdy zawodnicy płakali na płycie boiska, komentatorzy nie wytrzymali euforii i dopuścili się dużej wpadki. Usłyszeli to wszyscy, którzy mieli włączone telewizory.

Niebywały półfinał w wykonaniu polskich siatkarzy

Wczorajszy półfinał w piłce siatkowej mężczyzn podczas Igrzysk Olimpijskich z pewnością przejdzie do historii. Polscy zawodnicy zmierzyli się z Amerykanami, którzy od razu pokazali, że nie są łatwym przeciwnikiem. Choć pierwszy set zakończył się na korzyść rodzimych sportowców, to drugi nie był już aż tak łaskawy. Największe problemy pojawiły się w trakcie trzeciej partii.

To wtedy kontuzji poprzez zderzenie z innym siatkarzem doznał libero Paweł Zatorski, który był jedną z najważniejszych osób obecnych na boisku. To właśnie obrony i przyjęcia brakowało wtedy najbardziej polskim zawodnikom. Trzeci set zakończył się sromotną porażką, wiele osób mogłoby się już wtedy poddać. Kolejna partia pokazała jednak, że w siatkówce nie ma rzeczy niemożliwych. Siatkarze podnieśli się z kolan, poprawili każdy element i ostatecznie awansowali do finału Igrzysk Olimpijskich.

EN_01627246_5691.jpg
Fot. Lukasz Kalinowski/East News
Polakom zwiędły uszy po wiązance od Fornala. Siatkarzowi puściły nerwy Nagle na meczu Polaków zrobiło się cicho. Siatkarze polscy zaskoczyli

Polscy siatkarze zawalczą o złoto

Uważni kibice zauważyli, że największa zmiana w polskim zespole nastąpiła po jednym z czasów podczas czwartego seta, kiedy przyjmujący Tomasz Fornal postanowił zabawić się w trenera. Jego mowa motywacyjna zapadła w pamięć większości osób, które zasiadały wówczas przed telewizorami. Od razu obiegła cały Internet. Jak przyznał później sam siatkarz, nawet nie pamiętał, co powiedział.

Dawać ku**a napie**alamy się z nimi – krzyczał, by obudzić ducha walki wśród swoich kolegów z drużyny.

EN_01627246_5745.jpg
Fot. Lukasz Kalinowski/East News

To historyczny moment dla polskiej siatkówki, bowiem choć polscy zawodnicy mają na swoim koncie spektakularne sukcesy — weźmy pod uwagę choćby dwa Mistrzostwa Świata z rzędu — to Igrzyska Olimpijskie zawsze były ich piętą achillesową. To pierwszy raz od 48 lat, kiedy udało im się dotrzeć do finału. Mecz o złoty medal startuje w sobotę 10 sierpnia o godzinie 13:00, przeciwnikami Polaków będą Francuzi.

ZOBACZ TEŻ: "Rolnik szuka żony": Agnieszka jest w ciąży? Wystarczyło jedno zdjęcie

Komentatorzy myśleli, że zeszli już z anteny

Nie jest zaskoczeniem, że wynik meczu wywołał euforię w wielu osobach. Zgromadzeni na boisku siatkarze płakali, z okien wielu domów w Polsce rozbrzmiały okrzyki radości, a komentatorzy szukali wszelkich porównań, metafor i opisów, które wyraziłyby, co właśnie czują. Wielu było zgodnych, że był moment, w którym nie mieliśmy prawa wygrać tego meczu — jak się okazuje, dla naszych siatkarzy nic nie jest niemożliwe.

W takich momentach łatwo jest się zagapić i lekko zapomnieć. Tak było w przypadku dziennikarzy Eurosportu komentujących wczorajsze spotkanie. W pewnym momencie widzowie mogli usłyszeć zdanie, które podobnie jak mowa Tomasza Fornala, szybko obiegły sieć. Najpewniej panowie myśleli, że nikt już ich nie słyszy.

Ja już nie mam siły, przynieś alkohol na stanowisko - wypalił Wojciech Drzyzga.

Po chwili komentator się zreflektował i przeprosił za słowa, które powiedział. Jednak czy ktoś się im dziwi takiej wpadki? Po tym, jak Polacy zdobyli piętnasty punkt piątego seta, w wielu domach w kraju najpewniej strzelił korek szampana.