Lifestyle.Lelum.pl > Programy > Miszczak wprost o tym, co jest decydujące w “TzG”
Julia Bogucka
Julia Bogucka 15.03.2024 20:10

Miszczak wprost o tym, co jest decydujące w “TzG”

Edward Miszczak, Kryształowa Kula
Fot. KAPiF

Za nami dwa pierwsze odcinki nowego sezonu programu “Taniec z Gwiazdami”, a widzowie już zaczynają mieć wątpliwości, jeśli chodzi o niektórych uczestników formatu. Do zarzutów o niesprawiedliwość odniósł się dyrektor programowy stacji Polsat Edward Miszczak. Czy to naprawdę to ma kluczowy wpływ na wyniki?

Gwiazdy rozpoczęły nową przygodę na parkiecie

Na antenie Polsatu zostały wyemitowane już dwa odcinki 14. edycji programu “Taniec z Gwiazdami”. Miliony widzów gromadzi się przed telewizorami, aby zobaczyć, jak sobie radzą ich ulubieńcy na parkiecie. Niektórzy mają już swoich faworytów, inni wciąż nie są pewni, kto opuści program z Kryształową Kulą. Póki co pewne jest tylko to, że szykuje się zacięta walka.

W tym sezonie w formacie zaszło kilka znaczących zmian. Najistotniejsze z nich dotyczą tych, którzy zasiadają za stołem jurorskim. Oprócz Iwony Pavlović występy oceniają w tym roku Rafał Maserak, Tomasz Jan Wygoda oraz Ewa Kasprzyk. Sędziowie nie zawsze się ze sobą zgadzają, ale ich uszczypliwe uwagi wobec siebie, póki co nie eskalują.

Marcin Hakiel, Dagmara Kaźmierska
Hakiel wiele robi dla Kaźmierskiej. Nie ma oporów nawet przed takim gestem
Jacek Wójcik, Dagmara Kaźmierska, fot. kadr z programu „Dagmara szuka męża” prod. Polsat
Aż ciężko w to uwierzyć! Przyjaciel Kaźmierskiej ma unikalne wykształcenie

Kto z nich najlepiej tańczy?

Dwa odcinki programu “Taniec z Gwiazdami”, które mieliśmy już możliwość zobaczyć w telewizji, dostarczyły nam wiele emocji. Uczestnicy robili wszystko, aby pokazać się z jak najlepszej strony i uzyskać najwyższe możliwe noty. Większość z gwiazd nie miała wcześniej styczności z tańcem, choć znalazły się takie, dla których format nie jest pierwszym zetknięciem się z tą dziedziną.

Na uwagę w tej kwestii zasługuje Roxie Węgiel, która oprócz dynamicznej kariery wokalnej, pokazała już w przeszłości, że umie się ruszać. Dowód na to przyniósł nam program “Dance Dance Dance”, w którym artystka zwyciężyła. Oprócz tego widzowie dotarli do informacji, że aktor Aleksander Mackiewicz również miał styczność tańcem. Czy jest to pewnego rodzaju przejaw niesprawiedliwości wobec tych, dla których ta dziedzina jest całkowicie obca?

ZOBACZ TEŻ: To Hakiel robi w wolnym czasie. Przyłapała go Dominika. A ten strój?

To nie merytoryka zdecyduje o zwycięstwie?

Głos w tej sprawie zabrał Edward Miszczak, zapytany o wartości merytoryczne wykonywanych przez uczestników “Tańca z Gwiazdami” układów. Jego zdanie w tej sprawie jest proste i odpowiedzialnością za wyniki bohaterów show obarcza widownię.

Taniec jest tak uniwersalnym zjawiskiem, że wszyscy mają jakieś śluby, jakieś szkoły tańca. Niektórzy mówią po angielsku biegle, inni mówią słabo. Jedni tańczą lepiej, inni tańczą gorzej. Nie, to nie jest istotne. Istotne jest, co się dzieje w tym momencie. Ja nie obstawiałbym, że to, że on lepiej tańczy, może go zaprowadzić do zwycięstwa. To widownia jest nieprzewidywalna - powiedział dyrektor programowy stacji Polsat w rozmowie z “Plejadą”.

Wygląda na to, że to rzeczywiście widzowie, którzy głosują na wybraną parę, mają największy wpływ na to, kto opuści program z Kryształową Kulą. Czy fani programu wybiorą wartości merytoryczne amatorów tańca, czy wyślą SMS-a na tego, którego darzą sympatią? To będziemy obserwować w kolejnych odcinkach formatu “Taniec z Gwiazdami”.

KAPIF_oryginal_K1155916F.jpg
Fot. KAPiF