Mieszkanie Roxie Węgiel i Kevina robi wrażenie. Uwagę zwracają dwa szczegóły w sypialni
Roksana Węgiel i Kevin Mglej są razem od półtora roku. W ubiegłym roku było głośno o ich zaręczynach, a w tym nie mogli odpędzić się od plotek o ślubie cywilnym. I choć oboje ich nie potwierdzili, fani mogli dopatrzyć się na dłoni wokalistki obrączki. W ich dynamicznie rozwijającej się relacji wspólne zamieszkanie było tylko kwestią czasu. Zakochani uwili sobie wspólnie piękne gwiazdko, którego próg właśnie przekroczyły kamery.
Roksana Węgiel i Kevin Mglej razem mieszkają
Związek Roxie i jej starszego o 8 lat ukochanego wzbudza niemało kontrowersji. Wszystko ze względu na różnicę wieku, fakt, że Kevin posiada syna z poprzedniego małżeństwa, a także to, jak szybko i dynamicznie rozwija się ich relacja. Para spotyka się 1,5 roku, a według niektórych doniesień ma za sobą już ślub cywilny. Zakochani mieli pobrać się tuż przed Wielkanocą, ze względu na zły stan zdrowia ukochanej babci producenta. Sami zainteresowani nie potwierdzili tych plotek, jednak uważni fani zauważyli, że na dłoni artystki, oprócz zaręczynowego pierścionka, pojawiła się również obrączka.
Roksana Węgiel i Kevin wydają się niemal nierozłączni. Łączą ich nie tylko wspólne projekty zawodowe, ale również mieszkanie. Okazuje się, że para postanowiła wspólnie zamieszkać już jakiś czas temu. I choć para niechętnie opowiada o swojej prywatności, wszyscy fani już od dawna zastanawiali się, jak wygląda ich lokum. Piosenkarka i jej ukochany właśnie uchylili rąbka tajemnicy i zaprosili do siebie dziennikarzy programu “Dzień Dobry TVN”.
Węgiel i Wieniawa na weselu. Wyglądały obłędnie Węgiel na randce z Kevinem w Paryżu. Zatkało nas w co się ubrałaRoxie wpuściła kamery do swojego mieszkania. Tak na co dzień mieszkają z Kevinem
W środowym wydaniu “Dzień Dobry TVN” Mateusz Hładki wraz z ekipą programu przekroczył próg mieszkania Roksany Węgiel i Kevina. Lokum rozpościera się na ok. 100 metrów kwadratowych i, jak zdradziła wokalistka, jest świeżo po remoncie. Para postanowiła wspólnie pochylić się nad wystrojem wnętrz, by mieć pewność, że obydwoje będą czuli się na co dzień swobodnie i komfortowo w tej przestrzeni.
Bardzo mi się podoba to połączenie i robi to ładny efekt. Wszystko jest w takich raczej chłodnych tonach kolorystycznych, ale dołożyliśmy też beżowe akcenty, stąd robi się tutaj przytulnie. My planowaliśmy wszystko od początku razem, oczywiście z pomocą architektów doszliśmy do idealnego projektu i to wszystko przełożyliśmy tutaj na życie – opowiadała przed kamerami artystka.
Tego dnia w mieszkaniu obecna była jedynie Roxie, jednak znakomicie poradziła sobie w roli gospodyni. Oprowadziła dziennikarzy po przestronnym salonie połączonym z kuchnią. Wnętrze emanowało nowoczesnością, stonowane kolory nadawały mu przestronności, jednak dodatki takie jak świeże kwiaty czy biblioteczka nadają przytulności.
ZOBACZ TEŻ: Wiadomo, ile dokładnie waży Roksana Węgiel. Jest jak piórko
Tak Roxie i Kevin urządzili swoją sypialnię. W oczy od razu rzucają się 2 szczegóły
Roxie postanowiła odkryć przed widzami również tę bardziej intymną część mieszkania, jaką jest sypialnia. Obszerne pomieszczenie zostało przedzielone na pół przy pomocy szklanych, przesuwnych drzwi. Jedna część została przerobiona na gabinet, w którym pracuje Kevin, a druga na wspólną sypialnię. W jej centrum znalazło się ogromne łóżko. W tym miejscu również dominują stonowane kolory, głównie odcienie szarości. Co ciekawe, miejsce pracy ukochanego wokalistki zostało usytuowane w taki sposób, by mógł on na nią spoglądać, gdy jeszcze śpi.
Jak odsypiam nockę w studiu, a Kevin już tutaj pracuje na swoim stanowisku, to patrzy sobie na mnie śpiącą. To był jego pomysł i to funkcjonuje, to się sprawdza – opowiadała Roxie.
Dziennikarz “Dzień Dobry TVN” wyznał, że jego wzrok przyciągnęły znajdujące się w tym pomieszczeniu symbole religijne. Nad drzwiami znajduje się krzyżyk, a na półce z książkami obrazem z Matką Boską. Artystka przyznała, że katolickie wartości są dla niej i jej partnera bardzo ważne i pozostają im wierni na co dzień.
To był poniekąd pierwszy temat, na jaki zaczęliśmy rozmawiać. W moim życiu nadal czerpię siłę po prostu z modlitwy, więc uważam, że dobrze mieć coś takiego w postaci właśnie takiej wartości, gdzie zawsze można uciec w ciężkim momencie i po prostu mieć taki kontakt z tą siłą wyższą, którą dla mnie jest Bóg – powiedziała szczerze Roksana.
