Marina wydała fortunę na baby shower. Budżet zwala z nóg
Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny spodziewają się kolejnego potomka. Niedawno ogłosili światu radosną nowinę. Teraz przyszedł czas na huczne baby shower, podczas którego zdradzili płeć dziecka. Jak na bogaczy przystało, Szczęśni nie liczyli się z budżetem. Ile wydali na przyjęcie? Jeden z portali podjął się oszacowania tej kwoty. Lepiej usiądźcie.
Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojeciech Szczęsny spodziewają się kolejnego dziecka
Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny powiedzieli sobie sakramentalne “tak” w 2016 roku, a dwa lata później pojawił się na świecie ich syn, Liam. Para nie ukrywa, że od dłuższego czasu wspólnie marzyła o powiększeniu rodziny. Na drodze do tego stanęły im jednak problemy zdrowotne Mariny. Teraz jest już jednak wszystko dobrze, a Szczęśni niedawno podzielili się dobrą nowiną z mediami i fanami.
Jakiś czas temu żona piłkarza opublikowała na Instagramie bardzo ważny dla nich post. Poinformowała, że spodziewają się kolejnego potomka. Gratulacjom nie było końca.
Czekamy na Ciebie – napisała wówczas gwiazda.
Szczęśni ogłosili płeć drugiego dziecka podczas baby shower
Szczęśni zdecydowali się zorganizować baby shower dla najbliższych. Przyjęcie było dopracowane w każdym calu, a na Instagramie Mariny pojawiła się obszerna relacja z niego. Co więcej, piłkarz i jego żona zdradzili płeć dziecka, którego pojawienia się na świecie oczekują. Liam będzie miał młodszą siostrę!
It’s a GIRL! Nie jestem w stanie opisać naszej radości na wieść, że czekamy na małą córeczkę - pochwaliła się artystka.
Marina wydała fortunę na baby shower
Wiemy, ile Szczęśni wydali na przyjęcie. Jeden z portali show biznesowych podjął się oszacowania tej kwoty. Lepiej usiądźcie. Baby shower w stylu Mariny i Wojtka Szczęsnych to nie jest rozrywka na każdą kieszeń.
Portal Show News ustalił, że wynajem pałacyku, w którym odbyła się impreza Szczęsnych wraz z kosztami jedzenia, obsługi i fotografa to koszt rzędu co najmniej 50 tys. zł. Do tego należy doliczyć koszt zatrudnienia w całym przedsięwzięciu wedding plannerów, który wynosi około 15 tys. Łącznie wychodzi więc minimum 65 tys. zł. Szczęśni jednak z pewnością kosztami się nie przejmują, liczy się dla nich możliwość spędzenia czasu z najbliższymi i wspólnego świętowania rychłych narodzin pierwszej córki.