Maria z "Sanatorium" o chorobie swojego syna. Rozpaczliwe wyznanie. To nim się opiekuje
Trwający obecnie sezon “Sanatorium miłości” dostarcza fanom mnóstwa emocji i wrażeń. W najnowszym odcinku nie zabraknie również wzruszeń, a to wszystko z powodu nieoczekiwanego wyznania jednej z uczestniczek. Okazało się, że Maria skrywała rodzinną tajemnicę.
"Sanatorium miłości" zaskoczyło wszystkich telewidzów
Szósta edycja kultowego reality show Telewizji Polskiej od samego początku zaskakuje wiernych fanów. Już po kilku pierwszych odcinkach w ogniu krytyki znalazł się Andrzej z Milanówka , który swoją uwagę skupił na Małgorzacie, a niedługo później zmienił swój obiekt westchnień. Jego nową wybranką została Teodozja, co bardzo nie spodobało się porzuconej seniorce.
Ogromne emocje wzbudza również związek Tadeusza i Janiny, którzy wydają się nie widzieć poza sobą świata. Kuracjusze byli już na dwóch randkach, a wszystko między nimi wydaje się zmierzać w dobrą stronę. Później widzowie nie kryli zaskoczenia, gdy okazało się, że w show pojawi się nowa uczestniczka o imieniu Maria! W kolejnym odcinku “Sanatorium miłości” znów nie zabraknie zaskakujących zwrotów akcji.
Masa wzruszeń w "Sanatorium miłości"
Niedawno w kultowym programie TVP doszło do niespotykanego do tej pory zwrotu akcji. Niespodziewanie z show pożegnała się Maria Luiza, a jej odejściu towarzyszyło wiele łez i wzruszeń. Jej miejsce zajęła nowa kuracjuszka Maria , która niemal natychmiast wpadła w oko uczestnikom.
W ostatnim odcinku to właśnie Maria przykuła uwagę wszystkich telewidzów. W najnowszym wydaniu “Sanatorium miłości” seniorzy mieli okazję porozmawiać na bolesne dla nich tematy i otworzyć się na temat swojego życia prywatnego. O swojej historii opowiedział między innymi Zygmunt, który wyznał, że jego żona zmagała się z ciężką chorobą, która kosztowała go wiele stresu i łez.
Małżonka mi chorowała od drugiego roku małżeństwa. Wziąłem ją, przytuliłem, pocałowałem i powiedziałem: jakoś sobie damy radę. Miałem płakać razem z nią? To by nie miało sensu, a żonę przecież trzeba było na duchu podtrzymywać. Byłem z nią do końca, przy mnie zmarła, trzymałem ją wtedy za rękę. Zostałem sam z córką - powiedział senior w najnowszym odcinku show Marty Manowskiej.
ZOBACZ TEŻ: Sanatorium miłości: Andrzej przeskrobał sobie u widzów.
Nowa uczestniczka namiesza w "Sanatorium miłości"
Zaraz po mężczyźnie poznaliśmy historię nowej uczestniczki. Okazało się, że Maria również skrywa rodzinną tajemnicę, a jej życie wcale nie było usłane różami. Kuracjuszka wyznała, że ona także zmagała się z chorobą bliskiej dla niej osoby. Jej ukochany syn cierpiał przez wiele lat.
Dlaczego ja tak zareagowałam? Mój syn bardzo mi zachorował. Był leczony silnym lekiem, zapadł w śpiączkę i spał 13 dni. Był już jak nieżywy. Byłam dzień i noc przy jego łóżku. Obudził się, ale jest niepełnosprawny i cały czas ze mną - przyznała wzruszona uczestniczka.