"Magia nagości": Tak pojawił się w programie. Reakcja prowadzącej powala
Kontrowersyjny program „Magia nagości” ma zarówno swoich fanów, jak i przeciwników. Zanim format trafił do Polski, można było oglądać go między innymi w Wielkiej Brytanii. Jeden z uczestników zdecydował się na odważne wyznanie.
Uczestnik „Magii nagości” pochwalił się metamorfozą
Jednym z uczestników brytyjskiej wersji programu „Magia nagości” był Steven Barrett. Jakiś czas temu pochwalił się swoją niesamowitą przemianą, dzięki której – jak sam twierdzi – w wieku prawie 50 lat wygląda lepiej, niż gdy miał dwadzieścia lat. Mężczyzna ujawnił, że postanowił się zmienić po tym jak stracił formę i sporo przybrał na wadze po rozstaniu ze znacznie młodszym narzeczonym. Barrett miał bać się, że „nikt go nie zechce”, dlatego zaczął intensywnie ćwiczyć.
Mężczyzna, który wcześniej pracował jako budowlaniec, zdecydował się porzucić dawną karierę i zostać gwiazdą dla dorosłych. Steven Barrett działa na Only Fans, a także można go wynająć jako „Buff Butlera”, który „uświetnia przyjęcia” w skąpych strojach i muszce na szyi.
Uczestnik „Magii nagości” w szczerym wyznaniu na temat programu
Uczestnik „Magii nagości” w niedawnym wywiadzie dla „Daily Star” podzielił się historiami zza kulis programu, w którym uczestnicy wybierają partnera na podstawie wyglądu. Kandydaci znajdują się w specjalnych kabinach, które stopniowo odsłaniają ich nagie ciała od stóp z górę. Oznacza to, że uczestnik lub uczestniczka najpierw przygląda się częściom intymnym potencjalnych partnerów, a dopiero po jakimś czasie zostają odsłonięte twarze ich właścicieli.
Steven Barrett nie zachował dla siebie żadnych pikantnych szczegółów. Mężczyzna, który wystąpił w programie w 2018 roku, zdradził, że bardzo denerwował się rozmiarem swojego członka, dlatego zdecydował się zażyć Viagrę przed nagraniem. Jak ujawnił, nie miał żadnej kontroli nad tym, co się działo z jego intymnymi częściami ciała. Do tego lek sprawił, że rozbolała go głowa, a twarz stała się czerwona.
Wziąłem Viagrę przed drugim występem, ale rozbolała mnie tylko głowa i strasznie zaczerwieniła mi się twarz. Na dole nie miałem żadnej kontroli.
ZOBACZ TEŻ: Roksana odbija piłeczkę do Maseraka: „To zamierzony zabieg”
Uczestnik „Magii nagości” posunął się jeszcze dalej
Jego niepewność popchnęła go jednak jeszcze dalej – poza zażyciem Viagry uczestnik „Magii nagości” stale się masturbował, aby jego przyrodzenie wydawało się większe. Wszystko przez to, że nie chciał pokazać w ogólnonarodowej telewizji z „małym członkiem”. Jego zachowanie doprowadziło do tego, że mężczyzna został cztery razy zbesztany przez prowadzącą i ekipę programu. Steven Barrett przyznał się nawet do zbudowania pierścienia na penisa z żelek, aby w ten sposób zwiększyć i przedłużyć swoją erekcję.
Masturbowałem się i bawiłem się moim wackiem, żeby napompować do niego mnóstwo krwi. W tych pudłach siedzi się godzinami, a gdy kamerzysta robił zbliżenie na mnie, mówił: „Steve, możesz położyć ręce obok siebie?”, a ja tam siedziałem bawiąc się nim, a nie chcieli mieć tego na nagraniu.
Źródło: Daily Star