Lata doświadczenia na scenie, a tu taka wpadka. Justynę Steczkowską musiała tłumaczyć Kukulska. Publiczność aż zdębiała
Justyna Steczkowska cieszy się dużą popularnością ze względu na swój wyjątkowy głos, a także zjawiskową urodą. Podczas jej niedawnego występu doszło do wpadki na scenie.
Justyna Steczkowska od lat podbija polską scenę muzyczną
Justyna Steczkowska cieszy się udaną karierą od niemal trzech dekad. Jej sława rozpoczęła się od wygranej w programie „Szansa na sukces” w 1994 roku. W tym czasie artystka wydała kilkanaście płyt, a także wystąpiła na licznych koncertach.
Wokalistka chętnie dzieli się swoją wiedzą, pełniąc rolę trenerki w programie „The Voice of Poland” emitowanym na antenie TVP2 . To właśnie on, jak również jego inne wersje – „The Voice Kids” i „The Voice Senior” – zapoczątkowały liczne kariery takich gwiazd jak choćby: Roksana Węgiel , Krystian Ochman, Dominik Dudek, Mateusz Ziółko czy Sara Egwu-James.
Justyna Steczkowska z nieprzewidzianym zdarzeniem na scenie
Podczas wydarzeń na żywo nie trudno o wpadkę. Niefortunne i nieprzewidziane zdarzenia przydarzają się nawet najbardziej wprawnym artystom. Nie jest ich w stanie uniknąć nawet Justyna Steczkowska. W jednym w wydań programu „Dzień Dobry TVN” wokalistka podzieliła się pewnym nieprzyjemnym zdarzeniem, do którego doszło podczas jednego z jej koncertów. Musiała wówczas przerwać występ i udać się za kulisy.
Ludzie patrzą, co się dzieje, a ja powiedziałam: „Proszę państwa, tak was przepraszam”. Pękł mi gorset. Muszę pójść się przebrać, bo inaczej zaraz stanę tu jak święty turecki przed wami i już się z tego nie wybronię.
ZOBACZ TEŻ: Edyta Golec o radosnym czasie. Szczęście aż bije ze zdjęcia. Widać, ile to dla niej znaczy
Justyna Steczkowska z wpadką na scenie
Także w jednym z niedawnych koncertów kolęd doszło do nieprzewidzianej sytuacji. Podczas wykonywania utworu Cliffa Richarda „Mistletoe and Wine”, który śpiewała wraz z Natalią Kukulską i Beatą Kozidrak, Justynie Steczkowskiej nagle załamał się głos. ta sytuacja natychmiast wywołała reakcję wśród zgromadzonych pod sceną . Diwa na moment zamarła, ale już niedługo potem się zaśmiała. Po tym, jak przeprosiła widzów, rozbawiona widownia nagrodziła ją brawami.
Nic się nie stało. Zdarza się każdemu, nawet najbardziej perfekcyjnym – skomentowała sytuację Natalia Kukulska, jak zacytowął jej słowa „Jastrząb Post”
Źródło: Jastrząb Post