Krystyna Janda wciąż przeżywa śmierć ukochanego. Poruszający wpis
Edward Kłosiński, drugi mąż Krystyny Jandy, nie żyje od przeszło 15 lat. Aktorkę bardzo dotknęło jego przedwczesne odejście, o czym wielokrotnie wspominała w wywiadach. Wiele wskazuje na to, że rana po śmierci ukochanego jeszcze się nie zabliźniła, a artystkę czekają kolejne samotne święta, podczas których dotkliwie odczuje brak męża. W mediach społecznościowych właśnie opublikowała wpis, który poruszył tysiące Polaków.
Ukochany mąż Krystyny Jandy nie żyje
Krystyna Janda zasłynęła jako aktorka, której talent przyciągał przed ekrany miliony widzów. Artystka o nieugiętym charakterze wielokrotnie przyciągała uwagę mediów nie tylko charyzmatycznymi kreacjami aktorskimi, ale również zawirowaniami w jej życiu prywatnym. Artystka pierwszy raz wyszła za mąż w 1974 roku, a wybrankiem jej serca był Andrzej Seweryn. Para doczekała się córki, Marii Seweryn, jednak ich małżeństwo nie przetrwało próby czasu. Rozwiedli się po 5 latach. Wówczas aktorka nie zdawała sobie sprawy, że mimo trudnej sytuacji, jej druga połówka znajduje się tuż obok.
Krystyna Janda i Edward Kłosiński poznali się w 1976 roku, gdy aktorka była jeszcze żoną Seweryna. Już wtedy świetnie dogadywała się ze starszym o 9 lat operatorem filmowym, jednak relacja romantyczna połączyła ich dopiero po rozwodzie gwiazdy. Para spędziła u swojego boku 27 lat, pobrali się w 1981 roku i doczekali dwójki synów. Niestety sielankę rodziny zakończyła dramatyczna diagnoza Edwarda Kłosińskiego. Operator zachorował na raka płuc, z którym przegrał 5 stycznia 2008 roku.
Krystyna Janda nie może pogodzić się ze śmiercią męża
Krystyna Janda i Edward Kłosiński, choć przez 27 lat tworzyli szczęśliwe i zgrane małżeństwo , nie mieli szansy wspólnie się razem zestarzeć. Słynny operator zmarł 5 stycznia 2008 roku, po tym, jak przegrał walkę z nowotworem płuc. Jego odejście było ogromnym ciosem dla całej rodziny, jednak szczególnie mocno uderzyło aktorkę, której był miłością życia. Choć od śmierci Kłosińskiego minęło już 15 lat, Krystyna Janda wciąż nie może się z nią pogodzić. Aktorka niejednokrotnie opowiadała o tych trudnych wydarzeniach w wywiadach.
Odchodzenie męża i okres żałoby przechodziłam naprawdę ciężko, zresztą to się nie skończyło. (…) Tak naprawdę ciągła praca pozwoliła mi być nadal aktywną i nie wpaść w przygnębienie. Praca mnie ratowała, okazała się najlepszym lekarstwem – mówiła w rozmowie z “Vivą”.
Święta są okresem, w którym aktorka szczególnie mocno odczuwa nieobecność męża. W jej mediach społecznościowych właśnie ukazał się łamiący post. W komentarzach natychmiast posypały się wyrazy wsparcia.
ZOBACZ TEŻ: Krystyna Janda w poruszający sposób żegna Leonarda Pietraszaka. Widać, jaką mieli relację
Krystyna Janda opublikowała łamiący post
Krystyna Janda aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. Na Instagramie aktorka publikuje zdjęcia i filmy, którymi ujawnia kulisy swojego życia zawodowego, ale również prywatnego. W świątecznym okresie postanowiła podzielić się ze swoją ponad 100-tysięczną widownią smutną refleksją.
Kolejne święta bez… – podpisała kadr, na którym widać ją u boku ukochanego męża, Edwarda Kłosińskiego.
Internauci licznie zareagowali na wpis aktorki. Duża część osób doskonale rozumie, co czuje artystka, ponieważ sami również doświadczyli straty. W komentarzach natychmiast pojawiły się więc wyrazy wsparcia oraz słowa otuchy:
- Miłość bije z tego zdjęcia, to wielkie szczęście przeżyć coś takiego, wszystkiego dobrego.
- Puchatą kołderką miłości otulamy Panią. Wiem, że tęsknota jest bezgraniczna…
- Piękne zdjęcie Was obojga i piękne wspomnienia – pisali fani.