Krawczyk Junior podzielił los ojca! Przykre, do czego doszło
Syn Krzysztofa Krawczyka wciąż prowadzi nierówną walkę o spadek po artyście. W tym samym czasie postanowił wypowiedzieć się o swoim własnym dziecku. Marian Lichtman przekazał wymowny komentarz o podzielonym losie.
Krzysztof Krawczyk Junior został wychowany w niepełnej rodzinie
Krzysztof Igor Krawczyk, syn słynnego muzyka, nie miał łatwego dzieciństwa. Pierwsze lata spędził w Stanach Zjednoczonych, jednak jego spokój zaburzył rozwód rodziców, do którego doszło, gdy miał zaledwie dziesięć lat. Mężczyzna był wychowywany przez pewien czas przez ojca i jego nową żonę, później zajęła się nim babcia. Kiedy ta zmarła, znalazł schronienie u wujka.
Choć Krzysztof Igor Krawczyk miał duży szacunek do swojego ojca, to ich relacje nie należały do poprawnych. Mężczyzna wychowywał się w niepełnej rodzinie, a gdy słynny muzyk odszedł w 2021 roku, nie zostawił zbyt dużego spadku swojemu jedynemu dziecku. W walce o sprawiedliwość syna artysty wspiera Marian Lichtman.
Krzysztof Krawczyk Junior doczekał się syna
Kiedy syn Krzysztofa Krawczyka miał 14 lat, wraz z ojcem i macochą brał udział w poważnym wypadku samochodowym. W jego efekcie doszło do stłuczenia pnia mózgu oraz padaczki, która uniemożliwia mu pracę. Przez długi czas myślał również, że nie będzie mu dane mieć dzieci. Ta sytuacja zmieniła się w 2006 roku, kiedy wraz z ówczesną partnerką Aleksandrą doczekał się syna Bartka.
Już kilka lat później stało się jednak jasne, że ten związek nie przetrwał próby czasu, a Krzysztof Krawczyk Junior rozstał się z Aleksandrą. Kobieta miała oczekiwać od niego wysokich alimentów, a ten zrzekł się praw rodzicielskich.
Mój syn zrzekł się praw rodzicielskich. Zrobił to, bo byliśmy zmęczeni bataliami sądowymi z jego byłą żoną. Sąd orzekł wobec Krzysia alimenty w wysokości 350 zł, które płaci regularnie z renty wynoszącej 600 zł - wyjaśniał przed laty dla “Rewii” sam Krzysztof Krawczyk.
ZOBACZ TEŻ: Przerwali mu w połowie zdania. Badach nie krył wściekłości
Tak wygląda życie wnuka Krzysztofa Krawczyka
Wnuk Krzysztofa Krawczyka skończył niedawno osiemnaście lat. Przed laty jego matka opowiadała w “Twoim Imperium”, że chłopak zmaga się z problemami zdrowotnymi — astmą oskrzelową, przewlekłym nieżytem nosa, podejrzewano u niego nawet epilepsję. Ojciec nastolatka na ten moment nie wie zbyt wiele o losie swojego dziecka. Przyznał jednak w “Uwadze!”, że chciałby odnowić z nim kontakt.
Nie wiem, on jest z tą matką. Ona w tej chwili ma inną rodzinę, męża… Chcę mieć z nim kontakt, może ktoś by mi podpowiedział, co można zrobić - tłumaczył.
Krzysztof Krawczyk Junior wciąż walczy o spadek po ojcu, na ten moment zamieszkuje 12-metrową kawalerkę w Łodzi. Utrzymuje się z niewielkiej renty. Na temat jego chęci uczestniczenia w życiu syna wypowiedział się dla “ShowNews” Marian Lichtman.
Widać, że bardzo tęskni za synem, który wchodzi w dorosłość i mieszka chyba na Pomorzu. Junior czeka tylko na ten dzień, kiedy będzie go stać na to, żeby Bartka wziąć do siebie. Przykre to jest, że historia zatoczyła koło. Bo i Krawczyk senior miał dziecko, którego nie wychowywał, i potem junior.
