Karaś o problemach zdrowotnych Włodarczyk. "Aga jest w szpitalu"
Jakiś czas temu Agnieszka Włodarczyk poinformowała w mediach, że mierzy się z problemami zdrowotnymi, a specjaliści nie potrafią jej pomóc. Teraz dowiadujemy się, że żona Roberta Karasia przebywa w szpitalu. Opublikowała zdjęcie z pobytu w placówce. Chwilę później sportowiec także zabrał głos, zamieszczając zdjęcie z obszernym opisem. Zwrócił się do fanów.
Agnieszka Włodarczyk mierzy się z problemami zdrowotnymi
Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś od lat tworzą szczęśliwą relację. Para wspólnie doczekała się syna Milana. Kiedy chłopiec był już na świecie, sportowiec i aktorka postanowili sformalizować swój związek. Niestety, ich sielankę zakłóciły problemy zdrowotne Włodarczyk.
Agnieszka Włodarczyk jakiś czas temu poinformowała za pośrednictwem Instagrama, że ma problemy z brzuchem. Aktorka wyjaśniła, że lekarze póki co nie są w stanie wskazać, co jej jest i w celu dalszej diagnostyki konieczna może być hospitalizacja.
Włodarczyk zabrała głos ze szpitala
W miniony weekend Agnieszka Włodarczyk poinformowała o swoim stanie zdrowia. Przekazała, że mierzy się z różnymi dolegliwościami, a specjaliści nadal szukają przyczyny.
Nie mogłam długo znaleźć przyczyny moich brzuchowych dolegliwości, byłam u 3 gastrologów, robiłam badania. Nic. Nikt nic nie znalazł - pisała Agnieszka Włodarczyk na Instagramie.
Z kolei dziś aktorka opublikowała relację, na której widzimy, że jest w szpitalu i trzyma dłoń ukochanego. Przyznała także, że ma ogromne szczęście, że Robert Karaś jest w jej życiu.
Robert Karaś mówi o stanie zdrowia Włodarczyk
Po tym, jak aktorka zamieściła na Instagramie relację, Robert Karaś także zabrał głos. Opublikował obszerny post, w którym wyjaśnił, jak on i Milan radzą sobie pod nieobecność Włodarczyk.
Otrzymuję mnóstwo wiadomości z pytaniami, co u nas słychać. Moja mała Aga od wczoraj jest w szpitalu i przechodzi serię badań. Wyjeżdżamy na prawie rok, więc chcemy jak najlepiej zadbać o jej zdrowie. W domu jest smutno bez niej, bardzo brakuje nam mamy. Poza wyścigami w Meksyku i Brazylii, to nasza najdłuższa rozłąka. W czwartek będziemy wiedzieć więcej i Was poinformujemy. Lekarze mówią, że wszystko będzie dobrze, a to najważniejsze - napisał Robert Karaś na Instagramie.