Doda szykuje medialny transfer dekady. “Cały czas liczę”
Z niektórymi mediami jest skłócona, dla innych robi programy. Okazuje się jednak, że Doda ma ochotę na występ w stacji, w której jeszcze nie zagrzała na dłużej miejsca. Artystka zdradziła, że będzie czekać tyle, ile będzie trzeba, aby się w nim pojawić.
Doda wiele lat miała konflikt ze stacją TVN
Te problemy zaczęły się w momencie, w którym pomiędzy wokalistką a Agnieszką Woźniak-Starak wytworzyło się poważne napięcie . Związane ono było z programem “Na językach”, który w niekorzystnym świetle przedstawiał Dodę. Od momentu, w którym konflikt niebezpiecznie eskalował, a pomiędzy kobietami miało dojść do rękoczynów , artystka otrzymała zakaz pojawiania się na antenie stacji TVN.
Doszło nawet do tego, że nie wpuszczono Dody do studia, w którym odbywał się finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy . Wokalistka wystawiła wtedy na licytację jedną ze swoich kreacji, która sprzedała się za wysoką kwotę. Nie miała jednak możliwości porozmawiania na wizji z Jurkiem Owsiakiem , za co do dziś ma do niego ogromny żal .
Dwa jej programy znalazły swoje miejsce w Polsacie
To nie zraziło jednak artystki do mediów, ponieważ kilka lat po rozpoczęciu konfliktu ze stacją TVN, postanowiła nawiązać współpracę z Polsatem . Dlatego też w 2022 roku mogliśmy tam obejrzeć program “Doda. 12 kroków do miłości” , w którym wokalistka poszukiwała odpowiedniego mężczyzny i rozmawiała z psychologiem o swoim podejściu do związków. Choć ostatecznie na oczach kamery nie udało jej się znaleźć miłości życia , sam format osiągnął całkiem dobrą oglądalność.
Od września ubiegłego roku z kolei na antenie Polsatu mogliśmy zobaczyć, jak wyglądają przygotowania artystki do koncertów w ramach trasy koncertowej. “Doda. Dream Show” to reality show, które miało pokazać, ile serca wokalistka wkłada w swoje przedsięwzięcia i występy sceniczne .
Zobaczymy jak radzi sobie z problemami, które wynikają przy przygotowywaniu tak ogromnego przedsięwzięcia, jak godzi życie artystyczne z życiem prywatnym, jak funkcjonuje w sytuacjach ekstremalnego stresu. Na kształt programu wpływ będą mieli także fani oraz obserwatorzy Dody w social mediach, z którymi interakcje są istotnym elementem show - mówił o programie Pascal Litwin, producent kreatywny.
ZOBACZ TEŻ: Magda Gessler dodała niepokojący wpis. Komentarz Lary rozwalił system!
Doda chciałaby wystąpić w TVP?
Okazuje się, że artystka chciałaby pojawić się również w telewizji publicznej. Jak zdradziła w wywiadzie dla “Pomponika”, od lat marzy o objęciu fotela jurorskiego w programie “The Voice of Poland”. Niestety, do tej pory jej się to nie udało. Ta potrzeba jest jednak na tyle silna, że Doda zapowiedziała, że nie przyjmie żadnej propozycji , która mogłaby negatywnie wpłynąć na potencjalny angaż do programu TVP .
Moim marzeniem jest “The Voice" i nie chciałabym go stracić z oczu mimo że z tego co widzę, nie jest to realne w tym roku jak wynika z różnych plotek. Szkoda, bardzo jest mi przykro, bo w głębi duszy bardzo na to liczyłam. Ale trudno, poczekam jeszcze. Po zmianie rządu mają inne wytyczne w telewizji i inne nazwiska, które chcą promować. (…) W kontraktach jest zakaz konkurencji przez jakieś dwa lata, zresztą ja jakbym była producentką, nie wzięłabym na fotel “The Voice” kogoś, kto wcześniej był w “Must Be The Music” i na odwrót również, więc mimo że znów tracę fajną przygodę, to cały czas liczę, że za rok-dwa, może trzy, uda mi się dostać do "The Voice" - tłumaczyła Doda odpowiadając na pytanie, czy przyjęłaby posadę w powracającym programie “Must Be The Music”.