Bezprecedensowa sytuacja! Doda odebrała to, co dała na WOŚP
Przed laty Doda chętnie wspierała Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, jednak ze względu na przykrą sytuację, której doświadczyła w 2018 roku, jej relacja z fundacją Jurka Owsiaka znacznie się ochłodziła. Wokalistka już jakiś czas temu mówiła, że chętnie odzyskałaby przedmiot, który przed laty przekazała na jednej z aukcji. W końcu udało jej się tego dokonać, jednak nie obeszłoby się bez pomocy wyjątkowych osób.
Ta sytuacja poróżniła Dodę i Jurka Owsiaka
Nie jest tajemnicą, że Doda przestała wspierać WOŚP po tym, czego doświadczyła w 2018 roku. Wówczas artystka przekazała na licytację sukienkę, która została sprzedana za gigantyczną kwotę. Tymczasem transmisja z 26. finału Wielskiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbywała się w studiu TVN, gdzie Doda nie została wpuszczona.
Czy ty sobie wyobrażasz, że ja pocałowałam klamkę? Nie wpuścili mnie do tego TVN-u. Na program charytatywny. I Jurek się za mną nie wstawił. Bardzo niehonorowe i nieprzyjacielskie. Od tamtej pory powiedziałam: “no, nigdy więcej” – wspominała wokalistka w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim.
Tamten wieczór bezpowrotnie przekreślił dalszą współpracę Dody i Jurka Owsiaka, choć prezes fundacji w oświadczeniu na łamach “Plejady” przeprosił za tę niefortunną sytuację i dodał, że nie miał żadnych motywów, którymi mógłby się kierować, by nie wpuszczać wokalistki do studia.
Doda najpierw dała na WOŚP, a teraz chce to z powrotem! Doda już poznała dzieci Pachuta? Macocha spełnia marzenia maluchówDoda chciała odzyskać przedmiot, który przekazała na WOŚP
Doda do dziś nie wspiera Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, jednak konsekwencje tego, że robiła to w przeszłości, do dziś na niej ciążą. Artystka otrzymała w swojej karierze 3 nagrody w plebiscycie MTV Europe Music Awards. Okazuje się, że jedną z nich przekazała lata temu na licytację WOŚP. Niedawno przekazała w swoich mediach społecznościowych, że teraz chętnie by ją odzyskała.
Trzecią statuetkę niestety oddałam na WOŚP. Dlaczego niestety? No, bo skończyło się jak się skończyło. To dla mnie bardzo cenna nagroda, żałuję, że jej nie mam, to dla mnie bardzo cenna pamiątka, a mogłam oddać coś innego, równie wartościowego dla licytujących. Jednak im człowiek starszy, tym bardziej sentymentalny – tłumaczyła Doda na Instagramie.
Okazuje się, że artystka podjęła kroki, by odzyskać cenną nagrodę. Ogłosiła, że chętnie odkupiłaby statuetkę od osoby, która aktualnie ją posiada.
Mam propozycję. Chętnie odkupię od tego, który wylicytował moją statuetkę MTV. Chciałabym mieć trzy, zwłaszcza że niedługo, po kolejnej płycie kończę swoją karierę – podsumowała.
Jej prośba bardzo poruszyła pewną grupę osób, która zdecydowała się wziąć sprawy w swoje ręce.
ZOBACZ TEŻ: Doda i jej były mąż otrzymali wyrok! Piosenkarka nie da za wygraną
Doda odzyskała rzecz, którą przekazała na WOŚP. Niewiarygodne, kto jej w tym pomógł
22 marca odbyła się jubileuszowa, 30. gala rozdania Fryderyków. Doda miała okazję zaprezentować się podczas wydarzenia na scenie razem ze Smolastym, z którym wspólnie wykonała utwór “Nim zajdzie słońce”. Niestety artyści nie zostali nominowani do prestiżowej statuetki, jednak Dodzie udało się otrzymać inną wspaniałą nagrodę.
Tuż po gali Fryderyki 2024 wokalistka spotkała się z grupą fanów, którzy mieli dla niej niespodziankę. Okazuje się, że ci odzyskali dla niej utraconą przed laty nagrodę MTV Europe Music Award, a następnie uroczyście wręczyli ją zachwyconej idolce. Filmik z tego momentu obiegł już całą sieć.
Nie wierzę! Jak wam to się udało zrobić? – niedowierzała Doda.
Fani odparli, że “to wszystko z miłości”. Następnie zapozowali z artystką do zdjęć, na których został uwieczniony ten “historyczny” moment.
