„Czuje się już bardzo źle.” Katarzyna Zielińska cała we łzach

Katarzyna Zielińska zaapelowała do internautów

Katarzyna Zielińska zamieściła na swoim profilu na Instagramie poruszające nagrania, na których mogliśmy posłuchać listu 14-letniej dziewczyny, który dotyczył jej chorej mamy. Nastolatka wyznała, że choroba jej mamy postępuje każdego dnia, a jej jedynym życzeniem na miniony Dzień Dziecka było to, aby kobieta w końcu poczuła się lepiej.

Tak bardzo się o nią boję. Codziennie pytam się jej, czy nie umrze. O niczym innym nie myślę. Moje koleżanki pytały, o co poprosiłam mamę na Dzień Dziecka, a ja nic nie chcę, poza jednym, żeby mamusia wyzdrowiała i moja mamusia żyła. Nie chce zostać sama - słyszymy, jak gwiazda czyta treść listu 14-latki.

Katarzyna Zielińska błaga o wsparcie dla bliskiej osoby

Okazało się, że aktorka doskonale zna chorą kobietę i już w tamtym roku zaangażowała się w zbiórkę pieniędzy na jej leczenie. Edyta choruje na szpiczaka, a Katarzyna Zielińska była pewna, że już wtedy osiągnęła swój cel i zebrała odpowiednią kwotę. Niestety, teraz dowiedziała się, że kobieta wciąż nie posiada wymarzonej kwoty, a jej stan zdrowia pogarsza się z każdym dniem.

Gwiazda wyznała, że jedyną szansą, aby Edyta powróciła do zdrowia, jest kosztowne leczenie w Niemczech.

Jedyną dla niej szansą jest terapia w Niemczech i nie dostanie tej terapii jeśli nie uzbiera całej kwoty, a brakuje jeszcze około 400 tysięcy. Bardzo Was proszę o pomoc. Tak dawno nie prosiłam. Bardzo Was proszę o pomoc dla mojej koleżanki Edyty - zaapelowała aktorka na swoim InstaStory.

Gwiazda zamieściła również zdjęcie chorej koleżanki, gdzie ponownie poprosiła wszystkich swoich fanów o wsparcie i pomoc dla chorej kobiety.

Proszę, zobaczcie moje stories. Wspaniała Mama Oliwki, ciepła, kochana osoba. Chciałabym, żeby w te wakacje zaświeciło dla niej słońce. Tylko cała zebrana kwota pozwoli jej rozpocząć terapię. Zbiera od ponad roku. Tak bardzo się boi, że nie zdąży Dziękuję za każdą wpłatę. Każdą!

ZOBACZ TEŻ: Filip Chajzer opowiedział o stracie dziecka i walce z depresją.

Katarzyna Zielińska nie była w stanie ukryć łez

Aktorka zdradziła, że Edyta miała okazję z nią współpracować, a obecnie bardzo boi się o swój stan zdrowia. Gwiazda poruszyła również temat jej córki, która obawia się o życie swojej ukochanej mamy. Artystka nie była w stanie ukryć łez, gdy przeczytała fragment listu, w którym Edyta ujawniła, że bardzo boi się śmierci.

Nie chce wiedzieć, co ona czuje, jako matka, i jakie rozmowy musi przeprowadzać z jedyną córką - powiedziała ze łzami w oczach Katarzyna Zielińska

Swoje wsparcie aktorce i jej koleżance okazała również Marzena Rogalska, która ujawniła jej apel na swoim profilu na Instagramie. Dziennikarka wyznała, że mocno trzyma kciuki za zebranie odpowiedniej kwoty i przesłała link do zbiórki na leczenie Edyty.

Każdy, kto chce wspomóc leczenie Edyty, może zrobić to tutaj.