Były mąż Magdy z "Rolnika" ma zakaz kontaktu z nią. To ukryła podczas programu
Za nami emocjonujący finał 11 edycji produkcji TVP — "Rolnik szuka żony". Telewizja ogłosiła już nabór zgłoszeń do następnej odsłony show. Tymczasem uczestnicy programu wciąż cieszą się zainteresowaniem widowni. Magda, która była jedną z trzech kobiet zaproszonych przez Marcina, niedawno zdradziła coś traumatycznego z jej przeszłości. Chodzi o okoliczności zakończenia jej małżeństwa.
Za nami 11 edycja programu "Rolnik szuka żony"
W trakcie 11 edycji programu “Rolnik szuka żony” wiele par podjęło decyzję o związaniu się na stałe i do tej pory tworzą udane związki. Niestety ostatnia osłona show TVP była dla niektórych traumatycznym doświadczeniem. Tak się stało w przypadku 23-letniej Wiktorii, która została znienacka porzucona przez swojego wybranka, na chwilę po tym jak oficjalnie zostali parą. Nie wiele więcej szczęścia miała Agata, której nie powiodło się z Irkiem.
Spośród 5 uczestników, tylko dwóm udało się znaleźć na planie programu swoją drugą połówkę. Rafał związał się z Dominiką. Planują spędzić razem święta, ale jak na razie cieszą się wspólnymi chwilami w romantycznej Wenecji. Swoją drogą to miejsce idealne na zaręczyny. Innym bohaterem programu, który nie jest już singlem, jest Marcin, który dzięki “RSŻ” zakochał się w Ani.
Kobiety, które oprócz niej Marcin zaprosił na swoje gospodarstwo to Roksana i Magda. Po zakończeniu emisji byłe uczestniczki stały się popularne. Magda została zapytana przez internautów o bardzo prywatną sprawę. Mimo że było to dla niej bolesne, postanowiła odpowiedzieć.
Magda z "Rolnika" ma za sobą bolesne rozstanie
Magda urodziła się w Krakowie, ale wiele lat temu przeniosła się do Stanów Zjednoczonych, a konkretnie do Chicago. Tam mieszkała razem ze swoim mężem, ale związek się zakończył i kobieta od 5 lat jest singielką. Zgłosiła się do programu “Rolnik szuka żony”, ponieważ urzekł ją spokój Marcina, jego wrażliwość i to, jak traktował swoją rodzinę.
Między parą szybko zaiskrzyło i kobieta mogła mieć nadzieję, że to właśnie ją wybierze rolnik. Stało się jednak inaczej, a ona nie przyjęła tego najlepiej. Choć w odcinku finałowym stwierdziła, że poczuła ulgę, kiedy Marcin postanowił jednak wybrać inną, jej postawa świadczyła o czymś przeciwnym. 31-latka nie pojawiła się w ostatnim odcinku programu, zamiast tego połączyła się wirtualnie. Mimo że jej przygoda z programem TVP nie zakończyła się najszczęśliwiej, uczestniczka wzbudziła zainteresowanie widowni. Publiczność może ją dalej obserwować dzięki mediom społecznościowym i tam użytkownicy Internetu zadają jej wiele pytań. Ktoś zapytał o byłego męża Magdy. W relacji na Instagramie zamieściła wymowną odpowiedź.
Magda z programu "Rolnik szuka zony" gorzko o zakończonym małżeństwie
Magda, która wystąpiła w 11 edycji programu “Rolnik szuka żony” była wcześniej w związku małżeńskim. Nie ukrywała tej informacji przed Marcinem i swój zawód miłosny opisała w skierowanym do niego liście. Przed kamerami również wspomniała o tym fakcie. Po zakończeniu emisji “RSŻ” ten temat jednak wrócił. Kobieta postanowiła go uciąć, więc zdecydowała się na wymowną odpowiedź.
Tak, byłam mężatką przez 1,5 roku. Moje małżeństwo zakończyło się rozwodem w 2019 roku, mój były mąż nie może się ze mną kontaktować. ''Prawda o moim małżeństwie'' będąca przedmiotem spekulacji tabloidów oraz burzy komentarzy w social mediach została przedstawiona w odcinku 2 rolnika. Myślę, że nie wymaga to żadnego dodatkowego komentarza, a wszystkie zainteresowane tym tematem osoby zapraszam na TVP VOD gdzie znajdą ten odcinek. Nigdzie nie trzeba doszukiwać się drugiego dna ani kłamstwa itp. bo to, że byłam w związku małżeńskim, nigdy nie było żadną tajemnicą. Wszystko napisałam w liście — odpowiedziała Magda na swoim Instagramie.
Choć Magda oraz wiele innych kandydatek i kandydatów nie znalazła miłości w programie “Rolnik szuka żony” wciąż wiele osób ma nadzieję, na to, że telewizyjny format pomoże im w poszukiwaniach drugiej połówki. Formularze zgłoszeniowe do 12 edycji show są już dostępne, wiec świadczy to o tym, że mimo wszystko program spełnia swoje założenia.
