Magdalena z "Rolnika" przerwała milczenie. Tak podsumowała Marcina
Emocje po finale programu “Rolnik szuka żony” jeszcze nie opadły. Uczestnicy zaskoczyli widzów swoimi ostatecznymi wyborami. Wśród osób, których zachowanie wywołało najwięcej kontrowersji, znalazł się Marcin. Przed kamerami stwierdził, że Magda, z którą relacja mu nie wyszła, zachowuje się jak “mała dziewczynka”. Kobieta właśnie dosadnie odpowiedziała na ten zarzut. Co więcej, podsumowała zachowanie rolnika w zaskakujących słowach.
Za nami finał programu "Rolnik szuka żony"
To był kolejny raz, kiedy właściciele i właścicielki gospodarstw poszukiwali miłości swojego życia. Wszyscy uczestnicy zaprosili do swoich domów adoratorów i adoratorki, którzy prowadzili zaciętą walkę o ich serca. Nie każdej parze udało się przetrwać próbę czasu. Niektóre relacje zakończyły się w momencie, w którym z planu zniknęły kamery. Do tego grona należą między innymi Sebastian i Kasia oraz Wiktoria i Adam.
Mimo to warto zauważyć, że są również uczestnicy, którzy postanowili dać sobie szansę. Chodzi między innymi o Marcina i Anię, którzy jeszcze na randce przed finałem postanowili wyznać sobie miłość. Zestresowany rolnik powiedział kobiecie magiczne dwa słowa, na które ta zareagowała entuzjastycznie.
To ja mogę ci powiedzieć to samo, bo, mówię, tak długo się nie znamy, ale tak wewnętrznie czuję - odpowiedziała rozanielona kobieta.
"Rolnik szuka żony": Burzliwa relacja Magdy i Marcina
Wybór Marcina, który wyszedł na jaw w finale 11. edycji “Rolnika”, wzbudził kontrowersje wśród widzów show. I choć mężczyzna nie ukrywał, że miał ogromny problem z podjęciem decyzji i wyborem partnerki, ostatecznie postawił na budowanie przyszłości z Anną. Tymczasem Magda wyznała przed kamerami, że odpadając z programu, wcale nie była zawiedziona. Jej wyznanie zaskoczyło wszystkich.
Po grillu czułam się niekomfortowo (…). Ja szukam kogoś, kto jest bardziej zdecydowany - tłumaczyła w finale.
Podczas wspomnianego grilla Magda miała czuć się źle z tym, że cała uwaga skupia się na Ani i to ona odpowiada na każde pytanie bliskich Marcina. Kobieta nie kryła, że miała o to żal do rolnika. I choć mogłoby się wydawać, że emocje po finale już dawno opadły, Magda właśnie opublikowała na swoim Instagramie coś, co wstrząsnęło wszystkimi fanami “Rolnika”.
ZOBACZ TEŻ: Anna Iwanek pracowała wcześniej w "The Voice of Poland"? Ujawniono kulisy
"Rolnik szuka żony": Magda podsumowała Marcina, padły mocne słowa
Różnica zdań między Marcinem a Magdaleną podzieliła fanów programu. Część z nich stanęła po stronie rolnika, choć niemniej osób uważa, że swoim zachowaniem zranił uczucia kobiety.
Ania generalnie fajna dziewczyna, ale widać było, że to między Magdą a Marcinem była chemia, była iskra. (...) W finale Magda odpowiada na pytanie Manowskiej o sytuację z grilla i próbuje się wytłumaczyć, to dostaje jak obuchem w głowę tekstem, że zachowuje się jak mała dziewczynka. Po co on jej dowala? - podsumowała jedna z internautek.
Ktoś inny dodał:
Rozumiem też zabieg, który zrobiła Magda, mówiąc Marcinowi, że już by go nie chciała - gdyby był na Magdę obojętny (jak Rafał na inne kandydatki) to by to po nim spłynęło. A taki zabieg to mówienie 'sprawdzam; - i Marcin, i wszyscy dookoła mają szansę zobaczyć jak Marcin na te słowa zareaguje, a przez to coś sobie uświadomić (pamiętacie np. w serialu Friends jak Phebe mówi Rachel, że ta nie jest w ciąży?) Takie zabiegi słowne są też często używane też np. w korporacjach, przy negocjacjach.
Okazuje się, że Magda udostępniła obie wypowiedzi na swoim Instagramie, dopisując do nich, że “lepiej sama by tego nie ujęła”. Nikt nie spodziewał się, że po finale padną tak mocne słowa. Była kandydatka Marcina zaskoczyła wszystkich fanów programu.