Andrzej z Sanatorium wspomniał o welonie. Wyjawił sekret show
Szósty sezon “Sanatorium miłości” od samego początku dostarcza widzom mnóstwa wrażeń i emocji. Wszystko z powodu licznych konfliktów i niedopowiedzeń między uczestnikami. Jednym z najbardziej kontrowersyjnych uczestników jest Andrzej, który teraz wyjawił jeden z sekretów show.
"Sanatorium miłości": Andrzej podpadł pozostałym uczestnikom
Trwająca obecnie edycja randkowego show Telewizji Polskiej obfituje w masę wrażeń i emocji. Wielu telewidzów twierdzi, że jest to spowodowane wzajemną nieszczerością i intrygami pomiędzy uczestnikami “Sanatorium miłości” . Jednym z najbardziej atakowanych bohaterów programu jest Andrzej z Milanówka, a to wszystko z powodu jego zachowania.
Na samym początku senior zaznaczył, że w programie ma ochotę znaleźć miłość swojego życia, a swoją uwagę skupił na Małgorzacie. Szybko jednak zmienił obiekt westchnień i wybrał Teodozję, którą również niedługo później porzucił. Jego postawa nie spodobała się kuracjuszom.
Andrzej z "Sanatorium miłości" w ogniu krytyki uczestników
Małgorzata nie ukrywa, że zachowanie Andrzeja bardzo ją zabolało, a o swoich żalach postanowiła opowiedzieć swojej najbliższej koleżance z show — Janinie. Seniorka nie tylko podziela zdanie współlokatorki, ale też postanowiła pomóc jej zemścić się na niewiernym partnerze.
W pewnym momencie Janina zaczęła nawet przeciągać na swoją stronę Tadeusza, z którym była już na dwóch randkach i wszystko wskazuje na to, że parę łączy naprawdę piękne uczucie. Pomimo namawiania partnerki kuracjusz pozostał nieugięty i stwierdził, że chce kontynuować znajomość z Andrzejem, który pierwszego dnia “Sanatorium miłości” był dla niego najbardziej przyjazny.
Trudno mi powiedzieć, dlaczego Janina tak reagowała. Czy jej się nie podobał mój wizerunek? Nie przeszkadzałem Tadeuszowi w kontaktach z nią. Zajmowałem się sobą. Mam swoje nawyki i zainteresowania. A tu w wyniku niezrozumiałego dla mnie konfliktu, Janina tak się obawiała. Może myślała, że jestem jakąś przeszkodą i Tadeusz nie będzie się z nią spotykał? Generalnie kobiety trudno czasem zrozumieć, dlaczego tak postępują, dlaczego tak mówią? Gdyby ta solidarność między kobietami i nami wszystkimi w "Sanatorium miłości" była, to później nie byłoby żadnych afrontów - przyznał Andrzej z Milanówka w rozmowie z Pomponikiem.pl.
ZOBACZ TEŻ: Pochowała dwie najbliższe osoby. Wyznanie kuracjuszki wyciska łzy.
Andrzej wyjawił, co wydarzy się w finale "Sanatorium miłości"
Wszystko wskazuje więc na to, że panowie są ze sobą naprawdę blisko i udało im się nawiązać trwałą przyjaźń. Nic więc dziwnego, że Andrzej z Milanówka doskonale zna Tadeusza i jego relację z Janiną. Niedawno kontrowersyjny uczestnik zaskoczył telewidzów niespodziewanym wyznaniem.
Okazało się, że relacja uczestników randkowego reality show kwitnie w najlepsze, a sam Andrzej ujawnił kilka kulis związku Tadeusza i Janina. Czegoś takiego nikt się nie spodziewał.
Tadeusz był bardzo zadowolony z kontaktu i z przyjaźni z Janiną. Sądzę, że dobrali się dobrze. Dużo rozmawiali, chodzili na spacery. Tadeusz zabierał ją na wycieczki, na randki. Był zadowolony. Ja im życzę jak najlepiej. Były nawet zdjęcia z welonem w Krynicy, co było bardzo fajne. Jeśli mają się ku sobie, to dlaczego nie - powiedział Andrzej z “Sanatorium miłości” w rozmowie z Pomponikiem.pl.