Żona Miśka Koterskiego dodała czarno-białe zdjęcie. Jej serce pękło na milion kawałków
Marcela Leszczak właśnie przekazała światu przykrą informację. Ukochana Miśka Koterskiego dodała na swój profil na Instagramie czarno-białe zdjęcie, za pomocą którego pożegnała bliską jej osobę.
Marcela Leszczak poinformowała o śmierci bliskiej osoby
Modelka zamieściła na swoim profilu na Instagramie niezwykle poruszającą wiadomość. Nie żyje jedna z najbardziej znanych i cenionych makijażystek w polskim show-biznesie. Marcela Leszczak dodała czarno-białą fotografię, za pomocą której pożegnała Monikę Różę.
Żona Miśka Koterskiego nie podała zbyt wielu informacji na temat śmierci artystki. Udostępniła jedynie post z profilu dziewczyny, z którego możemy dowiedzieć się o jej nagłej i niespodziewanej śmierci. Całość opatrzyła jedynie krótkim napisem “Monia” oraz kilkoma emotkami.
Kim była Monika Róża Sidorowicz, którą pożegnała żona Miśka Koterskiego?
Monika Róża Sidorowicz, o której wspomina na swoim profilu na Instagramie Marcela Leszczak, była znaną i cenioną makijażystką gwiazd , która działała na terenie kilku polskich miast, w tym między innymi Gdańska, Poznania oraz Konina. Swoimi pracami bardzo chętnie dzieliła się na Instagramie, gdzie obserwowało ją ponad 35 tysięcy użytkowników. Kobieta miała tylko 34 lata.
Ostatnie pożegnanie artystki miało miejsce 24 czerwca 2024 roku o godzinie 11:00 w kaplicy cmentarnej w Turku. Po mszy świętej kondukt żałobny z urną z prochami zmarłej wyruszył na cmentarz komunalny w Turku. Informacje na ten temat zamieściła rodzina makijażystki na jej profilu w social mediach.
Moniko kochana żegnasz przyjaciół najbliższe rodziny. Lecz my tak szybko się nie pogodzimy są winy na które nie ma sędziego więc gdy ktoś Ci płacze po utracie bliskiego nie pytaj Dlaczego taka to strata bliskiego. Już nie ma jej z nami lecz poza światami. DLACZEGO?? - czytamy na profilu dziewczyny.
ZOBACZ TEŻ: Gardias nie puściła córki do pierwszej komunii! Skrytykowała podejście Kościoła.
Przerażające okoliczności śmierci Moniki Róży Sidorowicz
Po śmierci dziewczyny w sieci natychmiast zawrzało. Wszystko z powodu tragicznych okoliczności jej odejścia. Z informacji, jakie można znaleźć wśród komentarzy na profilu Moniki Róży Sidorowicz na Instagramie, wynika, że makijażystka miała mieć za sobą brutalną przeszłość z byłym ukochanym.
Piękna dziewczyna skrzywdzona przez potwora.
widziałam na jej relacjach jak była pobita przez swojego byłego faceta, potem też publicznie groziła że odkryję coś i nagle popełnia życia samobójstwem, nie wierzę w to i sadząc z postów jej mamy na fb oni też nie wierzą. Facet z którym była nie jest zwykłym przechodniem.
Co ciekawe, w sieci nie jest powiedziane wprost, co dokładnie stało się z dziewczyną. Wiadomo natomiast, że 1 lipca o godzinie 19:40 na antenie TVN ukaże się reportaż, z którego będziemy mogli dowiedzieć się więcej na temat tragicznych wydarzeń z życia Moniki, które miały miejsce niedługo przed jej śmiercią.