Matka Koterskiego jest wściekła. Wszystko przez najważniejszy dzień
Misiek Koterski i Marcela Leszczak wzięli ślub w styczniu tego roku. Cała uroczystość odbyła się na Florydzie w zupełnym odosobnieniu. Miało być intymnie, a wyszła afera na całą rodzinę. Mama aktora nie może mu wybaczyć, że nie zaprosił jej na ceremonię.
Misiek Koterski i Marcela Leszczak długo przymierzali się do ślubu
Ich związek wiele przetrwał. Poznali się po jednym ze spektakli, w którym grał aktor. Rozmawiali przez całą noc, a Misiek Koterski wspominał później, że nie wiedział, kiedy minęły wszystkie godziny. Już po miesiącu zdecydował się uklęknąć przed Marcelą Leszczak i poprosić ją o rękę. Krótko później modelka zaszła w ciążę, a na świecie pojawił się ich syn Fryderyk.
Był rok 2019, kiedy para przeszła swój pierwszy poważny kryzys. Aktor rozstał się z modelką i przez pewien czas spotykał się z Dagmarą Bryzek, jednak ta relacja nie przetrwała próby czasu. Po dwóch latach od momentu rozpadu związku Koterskiego i Leszczak, postanowili raz jeszcze zawalczyć o swoje uczucie. Wzięli udział w terapii dla par, po odpowiednim czasie doszło do kolejnych zaręczyn.
Misiek Koterski zatrzymany. Policja nie miała wyboru, sam się o to prosił Życzenia płyną z całej Polski. Misiek Koterski pokazał żonę tuż po porodzie. Wybrali dla syna symboliczne imięMisiek Koterski i Marcela Leszczak wzięli ślub za granicą
Para jest ze sobą wiele lat, ale długo nie zdecydowali się na wzięcie ślubu. Było to spowodowane najpewniej licznymi kryzysami, które stanęły na ich drodze. Wiele osób straciło już nadzieję, że tych dwoje kiedyś się pobierze. Misiek Koterski i Marcela Leszczak zaskoczyli wszystkich na początku tego roku, kiedy opublikowali w sieci zdjęcia potwierdzające, że powiedzieli sobie sakramentalne “tak”. Ceremonia odbyła się podczas ich wycieczki na Florydę.
Z racji tego, że nie było jakiegoś ogromnego szykowania i całej tej otoczki, to jakoś tak nie kojarzę, żeby to było jakieś ogromnie wydarzenie. Wydarzyło się to, co się miało wydarzyć. Troszkę to było zaplanowane, zabrałam z Polski sukienkę. Ale też trochę spontaniczne, bo nie mieliśmy biżuterii i nie mieliśmy wybranego dnia ślubu. Więc generalnie: spontanicznie i nie. Dwa dni przed wylotem podjęliśmy decyzję, że bierzemy ślub, a dzień przed wylotem dopiero poszłam przymierzyć sukienkę. Chcieliśmy, żeby to było intymne - opowiadała Marcela Leszczak “Pomponikowi”.
Misiek Koterski nie zaprosił mamy na ślub?
Jak podkreśliła Marcela Leszczak we wspomnianym wywiadzie, para chciała utrzymać uroczystość w tajemnicy i wprawdzie nie planowała jej zbyt skrupulatnie. Okazało się, że odbiło się to na bliskich pary. Mama Miśka Koterskiego bardzo przeżyła, że nie została poinformowana o tym, że jej syn staje na ślubnym kobiercu.
Chcieliśmy być tylko we dwójkę, żeby był obecny tylko nasz syn i świadkowie. Nikt nie wiedział, nawet nasze rodziny. Michała mama okazała bardzo duże niezadowolenie i po dziś dzień uważa, że nieładnie zrobiliśmy. Że nie wiedziała, ani nie została zaproszona… Nie rozwiązujemy tego w żaden sposób. Pozostajemy w kontakcie, no ale nie można wszystkich zawsze w życiu zadowolić. Mamy kontakt poprawny - kontynuowała rozmowę z “Pomponikiem”.
Faktem jest, że modelce nie zależy na bliskich relacjach z rodziną jej męża, on sam również na to nie naciska. Wbrew plotkom nie planują również drugiej uroczystości w Polsce, która mogłaby pozwolić na nadrobienie straconych chwil rodzicom Koterskiego.
