"Co jest słodkie, chociaż zdrowe", odpowiedź uczestnika "Familiady" wywołała śmiech
Program “Familiada” uwielbia szokować licznymi wpadkami uczestników. Tym razem jeden z bohaterów odcinka zaskoczył wszystkich swoją nietypową odpowiedzią. Czegoś takiego nie spodziewał się nawet sam Karol Strasburger.
Zaskakujące sceny w "Familiadzie"
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że teleturnieje i programy rozrywkowe uwielbiają zaskakiwać nas nieoczekiwanymi zwrotami akcji. Wszystko dlatego, że odpowiedzi i reakcje uczestników nie są wcześniej zaplanowane, a stres sprawia, że nawet najprostsze momenty mogą sprawiać trudności.
Tak właśnie było podczas jednego z odcinków “Familiady”, gdy walczący o punkty mężczyzna zaskoczył wszystkich swoją odpowiedzią. Takiego zwrotu akcji nie spodziewał się nawet sam prowadzący show Karol Strasburger.
Rolnicy. Podlasie: Andrzej z Plutycz wyjawił sekret ojca Fani o Małgorzacie Rozenek. Nie poznali jej na zdjęciach?Ta odpowiedź w "Familiadzie" zaskoczyła nawet Karola Strasburgera
Wydawać by się mogło, że wpadki uczestników są już tak samo nieodłącznym elementem show, jak legendarne dowcipy prowadzącego teleturniej Karola Strasburgera. Tak właśnie było tym razem, gdy pewien mężczyzna podszedł do tablicy i musiał odpowiedzieć na pytanie gospodarza.
Dziennikarz zapytał swoich gości o to, co jest słodkie, chociaż zdrowe. Śmiałek bez zastanowienia nacisnął guzik i powiedział coś, co zwaliło z nóg prowadzącego.
Batoniki bez glutenu - powiedział dumny z siebie mężczyzna.
Karol Strasburger nie był w stanie powstrzymać cichego śmiechu, lecz zgodnie z procedurami sprawdził poprawność tej odpowiedzi. Niestety, nie udało się tutaj zdobyć żadnego punktu. Po chwili doszło do kolejnego zabawnego incydentu z udziałem kolejnego uczestnika.
ZOBACZ TEŻ: Zakpili z Lewandowskiego i zrobili z niego baletnicę. Nie zostawił tego bez reakcji.
Familiada: Uczestnik rozbawił Karola Strasburgera
Po chwili głos należał już do drugiej drużyny. Drugi z obecnych przy prowadzącym mężczyzn chwilkę zastanawiał się nad swoją odpowiedzią. Zaraz jednak zdecydował się na niecodzienny wybór.
Pocałunek! - powiedział z dumą i szerokim uśmiechem.
Karol Strasburger pochwalił go za kreatywność i stwierdził, że “dobrze kombinuje”. Niestety, ta odpowiedź również nie przyniosła jego drużynie żadnych punktów. Okazało się, że pozornie proste pytanie gospodarza sprawiło jego gościom nie lada kłopoty.
.