Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Znała Anastazję. Rozmawiały na wyspie Kos cztery razy, wystarczyło żeby wyrobiła sobie o Polce zdanie
Sara  Karmańska
Sara Karmańska 26.06.2023 10:25

Znała Anastazję. Rozmawiały na wyspie Kos cztery razy, wystarczyło żeby wyrobiła sobie o Polce zdanie

Anastazja Rubińska zginęła na wyspie Kos
fot. Canva/straga, Getty Images Pro, Instagram/anastazja_pati, Anastazja Rubińska zginęła na wyspie Kos

Od pewnego czasu media i opinia publiczna żyją sprawą Anastazji Rubińskiej, która została zamordowana na greckiej wyspie Kos. Jej ciało odnalazła jedna z wolontariuszek w niedzielę 18 czerwca. W sprawie wciąż toczy się dochodzenie, choć zgodnie z doniesieniami wiele dowodów wskazuje na aresztowanego obywatela Bangladeszu. 

Anastazja Rubińska w Grecji pracowała jako kelnerka.

Anastazja Rubińska zginęła na wyspie Kos

Anastazja Rubińska przyjechała na grecką wyspę Kos w maju w celach zarobkowych. Wraz z wieloletnim chłopakiem podjęli pracę w pięciogwiazdkowym hotelu. Para była razem od 10 lat i chętnie łączyli pracę z podróżami, mieszkając w różnych krajach, jak choćby Holandii, Francji czy Portugalii.

– Żyli jak małżeństwo, jeździli po świecie od ośmiu lat. Cztery lata z przerwami spędzili w Holandii. Na Kos pojechali, bo praca w Holandii się zepsuła, zarobki były małe. Chcieli też zwiedzać, coś zobaczyć – powiedział ojciec zmarłej Anastazji.

Gulan, współlokator Salahuddina S. zapadł się pod ziemię. Z wyspy Kos docierają niepokojące informacje

Koleżanka Anastazji powiedziała, co zrobiła po jej śmierci

W restauracji, gdzie pracowała Anastazja, zatrudnienie znalazło wiele innych osób. Jedną z nich była greczynka Anna, którą ujawniła, że miała kilka okazji, by z nią porozmawiać. To wystarczyło jej, by poznać, że była miłą i uprzejmą dziewczyną.

– Pracowałam z nią. To była miła, uprzejma dziewczyna. Jak ją poznałam, rozmawiałyśmy trzy, cztery razy. Jeśli znasz taką osobę, to jest inaczej. Gdy zmarła, zapaliłam świeczki w intencji jej i jej rodziny. Tak samo zrobili moi koledzy – powiedziała reporterowi Polskiego Radia.

Śledztwo w sprawie śmierci Anastazji trwa

W sprawie zmarłej Anastazji głównym podejrzanym jest 32-letni obywatel Bangladeszu, któremu postawiono zarzuty zabójstwa i gwałtu na 27-latce. Mężczyzna miał usuwać dowody ze swojego telefonu, odzyskiwanie danych pozwoliło jednak ustalić, że szukał takich haseł jak „jak usunąć ślady ze zwłok”. 

– Po przeszukaniu telefonu policja ma wystarczające dowody na to, że 32-latek z Bangladeszu zamordował Anastazję – przekazał Polsat news powołując się na grecki portal Ethnos.

Źródło: TVN24, Polskie Radio 24, radioszczecin.pl, Polsat news 

Tagi: polka śmierć
Powiązane
Chłopaki nie płaczą
Znasz “Chłopaki nie płaczą” na pamięć? To kto to powiedział? Nawet najwięksi fani będą mieli problemy