Zgorszenie sięgnęło zenitu na koncercie Bayer Full. Sławomir Świerzyński wykrzykiwał TO ze sceny. "Prymitywny typ"
Cały internet wstrzymał oddech, gdy wyszło na jaw, co takiego powiedział podczas koncertu Bayer Full jego lider, Sławomir Świerzyński. Ze sceny padły skandaliczne słowa. Miało być zabawnie, zamiast tego wyszło… żenująco. Internauci już wydali werdykt.
Sławomir Świerzyński nie popisał się na ostatnim koncercie Bayer Full
Bayer Full to jeden z najstarszych, a zarazem najpopularniejszych zespołów na polskiej scenie disco polo. Jego liderem, a zarazem wokalista jest Sławomir Świerzyński. Grupa wystąpiła 2 września w Ślesinie (woj. Wielkopolskie), jednak okazuje się, że w związku z tym koncertem pojawiło się wiele kontrowersji. Sławomir Świerzyński nie ograniczył swojego występu jedynie do wyśpiewania kultowych kawałków. Zamiast tego wcielił się w rolę wodzireja i "zabawiał" widzów żartami.
Według relacji “Pudelka” publiczności zgromadzonej pod sceną humor dopisywał. Co innego internautom, którzy dosadnie skrytykowali słowa lidera Bayer Full. Nie gryźli się w język.
Sławomir Świerzyński pozwolił sobie na odważne żarty
Na scenie w Ślesinie Sławomir Świerzyński wystąpił na scenie wraz z członkami zespołu Bayer Full, a w pewnym momencie nawet z… wiceministrem rolnictwa, Ryszardem Bartosikiem. Okazuje się, że ten fakt nie powinien jednak aż tak dziwić, biorąc pod uwagę, iż Świerzyński należał do PSL i startował do sejmu. W pewnym momencie jednak zrobiło się niezręcznie, gdy obaj panowie zaczęli żartować na scenie.
Czy 500 plus, czy 800 plus, to pierwszy raz od tysiąca lat państwo polskie coś nam dało, bo przeważnie to zabierało – miał powiedzieć wokalista Bayer Full.
Jego towarzysz szybko pospieszył z niesmaczną odpowiedzią:
Starajcie się, my chcemy wydać te pieniądze – powiedział Ryszard Bartosik.
To nie wszystkie żarty z repertuaru wokalisty. W zanadrzu miał ich jeszcze kilka. Jeden z nich uderza w kobiety po 40 roku życia. Internauci skomentowali to w wyjątkowo dosadny sposób!
Sławomir Świerzyński w przykry sposób żartował sobie z kobiet. Internauci nie wytrzymali
Podczas koncertu Sławomir Świerzyński pozwolił sobie na jeszcze kilka innych niewybrednych żartów. Dotyczyły one m.in. picia alkoholu:
Życie zaczyna się po pięćdziesiątce, a najlepiej po dwóch – twierdził wokalista.
Największe wzburzenie wzbudziły jednak jego niestosowne wypowiedzi o kobietach. lider zespołu Bayer Full nie tylko nazywał dojrzałe panie “wiedźmami”, ale również pozwolił sobie na poniższy przytyk:
Dlaczego kobieta po czterdziestce nie powinna bawić się w chowanego? Bo jest ryzyko, że nikt nie będzie chciał jej szukać – skwitował Świerzyński.
Żarty wokalisty bardzo nie spodobały się internautom. Pod relacjami z koncertu, które pojawiły się w całej sieci, zaczęli zarzucać mu brak klasy oraz wręcz “prymitywne” zachowanie:
- Dno dna, ten typ to żenada, a ci, którzy śmieli się z tych bzdetów, tacy sami jak on.
- Prymitywny i niewykształcony typ. Przaśne piosenki. Czego innego tu się spodziewać.
- Ten pan sam o sobie wydaje świadectwo. Ciekawe, jak spojrzy w oczy lekarkom, farmaceutkom, urzędniczkom, posłankom, nauczycielkom itp., mającym 40+.
- Jaki intelekt takie żarty – czytamy w sieci.