Zapytał Sokołowską, co zrobi z nagrodą. Odpowiedzią pokazała prawdziwą twarz
Anita Sokołowska wygrała 14. edycję “Tańca z Gwiazdami”. Podczas ostatniego wywiadu aktorka podzieliła się emocjami, jakie towarzyszyły jej na parkiecie i wyznała, na co przeznaczy swoją nagrodę. Takiej odpowiedzi nikt się nie spodziewał.
Wielkie emocje w programie "Taniec z Gwiazdami"
W ostatnim odcinku tanecznego show Polsatu nie zabrakło ogromu wrażeń. Na scenie pojawiły się trzy pary, które zawalczyły o wymarzoną Kryształową Kulę: Roksana Węgiel i Michał Kassin, Julia “Maffashion” Kuczyńska i Michał Danilczuk oraz Anita Sokołowska i Jacek Jeschke.
Oprócz niech na parkiet powróciły pozostałe pary , które widzowie mieli okazję oglądać podczas poprzednich odcinków tanecznego formatu. Nie zabrakło również gościa specjalnego. Tę wyjątkową noc uświetnił krótki występ Maryli Rodowicz , która zaśpiewała na żywo podczas tańca Roxie Węgiel.
Ostatecznie poznaliśmy zwycięzców kultowego show. Czternastą edycję “Tańca z Gwiazdami” wygrała Anita Sokołowska!
Anita Sokołowska zaskoczyła wszystkich swoją wypowiedzią o nagrodzie
Nie jest tajemnicą, że wygrana w “Tańcu z Gwiazdami” niesie ze sobą szereg korzyści. Oprócz satysfakcji i dumy ze swojej ciężkiej pracy mowa tutaj również o bardziej namacalnych plusach tego zwycięstwa. Wygrani otrzymują nie tylko wymarzoną Kryształową Kulę, ale również nagrodę finansową - 100 tysięcy złotych dla gwiazdy i 50 tysięcy złotych dla tancerza.
Zaraz po wygranej Anita Sokołowska wyznała, co zrobi ze swoją statuetką. Okazało się, że znajdzie się ona w centralnym miejscu jej salonu, ponieważ będzie przypominać jej o wszystkich przeciwnościach losu, jakie pokonała na parkiecie tanecznego formatu.
ZOBACZ TEŻ: Maffashion i Danilczuk mają się ku sobie? Wspólne plany mówią wszystko.
Anita Sokołowska zdradziła, co zrobi z wygraną
Teraz aktorka uchyliła kolejnego rąbka tajemnicy na temat swoich planów, związanych z wydaniem nagrody, którą otrzymała za zwycięstwo w “Tańcu z Gwiazdami”. Okazało się, że gwiazda w ogóle nie spodziewała się swojej wygranej i dlatego też, nie ma pojęcia, na co wyda swoje 100 tysięcy złotych. Z tych słów aż bije skromność i pokora.
Nie wiem. Ja w ogóle nie spodziewałam się, że ja wygram, dlatego nie mam planu A, ani planu B - wyznała zaskoczona uczestniczka.
Aktorka przyznała też, że najbliższy tydzień spędzi z najbliższymi, a zwłaszcza ze swoim synkiem i postara się w ten sposób wynagrodzić mu swoją nieobecność, podczas przygotowań do programu Polsatu.