Zapendowska skomentowała występ Luny na Eurowizji. Nie owijała w bawełnę
Znamy już wyniki pierwszego półfinału Eurowizji. Niestety reprezentantka Polski, Luna nie awansowała do kolejnego etapu. Jej przygodę z konkursem skomentowała doświadczona trenerka głosu Elżbieta Zapendowska. Dostało się jurorom polskich preselekcji.
Luna wystąpiła w półfinale Eurowizji
Wczorajszego wieczoru w Malmö odbył się pierwszy półfinał tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji . To już 68. raz, kiedy reprezentanci wielu państw gromadzą się, aby zawalczyć o tytuł najlepszego utworu muzycznego . Kandydatką Polski, która jednym głosem pokonała w preselekcjach Justynę Steczkowską, była Luna — a właściwie Aleksandra Wielgomas. Wokalistka zaprezentowała na szwedzkiej scenie utwór “The Tower” .
Według relacji dziennikarzy “Faktu”, po jednej z ostatnich prób przed występem, reprezentantka naszego kraju została nagrodzona gromkimi brawami , a wielu przedstawicieli mediów nuciło pod nosem jej piosenkę, a nawet tańczyło w jej rytm . Ten zwiastun sugerował, że Luna ma spore szanse na awans do sobotniego finału. Jednak wyniki, które zobaczyliśmy wczoraj wieczorem, sprawiły, że cały entuzjazm opadł. Niestety kandydatka z Polski nie otrzymała szansy na występ podczas finału Konkursu Piosenki Eurowizji .
Te państwa dostały się do finału Eurowizji
Po Eurowizji, która odbyła się w 2022 roku, w konkursie zaszło kilka dużych zmian . Ze względu na to, że część jurorów z poszczególnych państw — w tym tych z Polski — podejrzewano o stronnicze głosowanie, na które nie mogli się zgodzić organizatorzy. Od tamtej pory podczas półfinałów , z których wyłaniana jest grupa najlepszych wykonawców , o awansie do ostatniego etapu decydują wyłącznie widzowie .
W pierwszej eliminacji wzięło udział piętnastu reprezentantów, a według szacunków opublikowanych na portalu “Eurowizja.org” największe szanse na awans do finału mieli kandydaci z Chorwacji i Ukrainy . Luna plasowała się w sondażu na dziewiątym miejscu i miała 78% szansy na przejście dalej. Ostatecznie w sobotę po raz drugi wystąpi pięć państw : Serbia, Portugalia, Słowenia, Ukraina, Litwa, Finlandia, Cypr, Chorwacja, Irlandia oraz Luksemburg .
ZOBACZ TEŻ: Eurowizja 2024: wiadomo już, kto wygra Eurowizję? Luna nie ma łatwo
Elżbieta Zapendowska dała radę Lunie
Specjalistka od emisji głosu uczyła wokalu wiele polskich gwiazd. Jedną z najbardziej znanych uczennic Elżbiety Zapendowskiej jest z pewnością Edyta Górniak , ale trenowani przez nią byli również między innymi Doda , Michał Bajor oraz Łukasz Zagrobelny . Dlatego komentarz od krytyczki muzycznej, która ma na swoim koncie tak bogate doświadczenie, może być naprawdę cenny. Była jurorka programu “Must Be The Music” opowiedziała swoich wrażeniach z występu Luny. Okazuje się, że według niej pretensje należy kierować w stronę osób, które wysłały młodą wokalistkę na konkurs.
Przewidziałam to [klęskę Luny na Eurowizji - przyp.red.]. Powtórzę to, co już powiedziałam, żal mi tej dziewczyny. Została wpuszczona do paszczy lwa, bez doświadczenia. Chyba coś [poszło - red.] nie tak. To nie jej wina, bo to młoda dziewczyna, wchodzi w branżę, jej wszystko wolno. Natomiast wydaje mi się, że ci, którzy o tym zdecydowali, nie znają życia - mówiła dla portalu “Plotek”.
Reporterka serwisu zastanawiała się również, czy gdyby na tegoroczną Eurowizję wyjechała Justyna Steczkowska , która, przypomnijmy, przegrała z Luną tylko jednym punktem, mielibyśmy większe szanse na awans do finału i zajęcie godnego miejsca .
Na pewno byłaby lepszym wyborem, bo Justyna ma bardzo wyrazistą osobowość. Ta piosenka ["WITCH-ER Tarohoro" - przyp.red.] była dziwna, ale ona mogłaby zaistnieć z różnych względów. Byłby to lepszy wybór, ale jest to gdybanie - odpowiedziała Elżbieta Zapendowska.