Wyciekła pominięta scena z "Sanatorium miłości". Nagrali rozmowę między Adamem i Krzyśkiem, teraz to się zacznie
Bohaterowie obecnie trwającego, piątego sezonu „Sanatorium miłości” są niewątpliwie osobami o barwnych, ciekawych charakterach. Na tyle, że producenci niektórych scen w telewizji nie emitują. Jedną z nich udostępnili za to w sieci.
W mediach społecznościowych programu pojawiło się nagranie, którego głównymi bohaterami są Adam i Krzysztof. Widać, że panowie lubią sobie pożartować.
"Sanatorium miłości": Adam chciał rozruszać Krzysztofa
Wspomniany fragment rozpoczął się sceną, w której Adam próbował przebudzić Krzysztofa. Był już gotowy do wszelkich aktywności tego dnia, a jego kolega leżał pod kołdrą i wyglądał na dosyć zmarnowanego. Przyznał, że boli go głowa i musi jeszcze trochę odpocząć.
Adam nie dawał jednak za wygraną. Najpierw podpuszczał swojego współlokatora, a później próbował go siłą wyciągnąć z łóżka za rękę. Ostatecznie Krzysztof dał za wygraną i wstał.
"Sanatorium miłości": Panowie idą na podryw
Adam był tego poranka widocznie podekscytowany. Zanim jego kolega na dobre wyzbierał się z łóżka, ten już stał przed lustrem w skórzanej kurtce i poprawiał fryzurę. Widać było, że zależy mu na tym, by się świetnie prezentować. Zapytany przez współlokatora, po co się tak szykuje, odpowiedział krótko - “na podryw, a co?”
Krzysztof zaczął się więc szykować i również przywdział modną, efektowną skórę. Wciąż nie wyglądał jednak na przekonanego. Adam jednak ciągle go podpuszczał. Gdy został zapytany o plan, przedstawił go. Był dosyć prosty.
- Idziemy na dziewczyny. Zarwiemy, człowieku, jakieś małolaty i będziemy … - zakończył Adam, wykonując po tym wymowny gest oznaczający dobrą zabawę.
"Sanatorium miłości": Jak na zakusy Adam reagowali widzowie?
Trzeba przyznać, że widzowie „Sanatorium miłości” nie gryzą się w język i otwarcie krytykują zachowania kuracjuszy, jeśli ci sobie zasłużą. W tym wypadku jednak niewiele osób zarzucało złe zachowanie Adamowi. Większość internautów była niemal rozbawiona do łez jego energią.
- Adam ma rację, trzeba się bawić — stwierdza jeden z fanów.
- Dziwię się, że Adam nie wzbudził zainteresowania u pań — zastanawia się kolejna osoba.
- Świetni są! - ocenia krótko inny widz.
Zobacz post: