Wiadomo, co z domami od Buddy dla powodzian. Prokurator zabrała głos
Po tym, jak wielka woda zalała znaczną część południowo-zachodniej Polski, wiele osób straciło dach nad głową. Wówczas youtuber Budda, o którym jest w ostatnim czasie bardzo głośno, zdecydował się w wyjątkowy sposób pomóc czterem rodzinom z Paczkowa. Przekazał im specjalne domy, aby nie musieli mieszkać kątem w magazynach. Przypomnijmy, że w ostatnim czasie cały majątek internetowego twórcy został zabezpieczony przez służby. Co z podarowanymi powodzianom domami? Prokurator zabrała głos.
Budda został zatrzymany przez CBŚP
Na początku tego tygodnia media obiegła nieprawdopodobna wiadomość. Dziennikarze dotarli do informacji o zatrzymaniu youtubera Buddy. Na ten moment wiemy, że internetowy twórca spędzi najbliższy czas w areszcie. Poznaliśmy bowiem decyzję sądu w tej sprawie. Wraz z Buddą zatrzymano jeszcze 9 osób, w tym jego partnerkę. Wiadomo już, co sąd postanowił względem nich.
Wirtualna Polska poinformowała, że Budda najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku jego partnerki. WP informuje także, że wśród zatrzymanych, które mają zostać objęte tymczasowym aresztem, są jeszcze dwie osoby.
Budda podarował powodzianom specjalne domy
Budda był znany ze swojej charytatywnej działalności. Jak się teraz okazuje, mogła to być nie tyle dobroć serca, co strategia budowania pozytywnego wizerunku w mediach. Kiedy południowo-zachodnią Polskę zdewastowała powódź, a wielu ludzi straciło swoje domy, Budda pospieszył z pomocą. Informowaliśmy wówczas, że do Paczkowa wjechał ciężki sprzęt, który miał pomóc w transporcie domów modułowych dla czterech najbardziej potrzebujących rodzin.
Za sobą mamy pierwszy z czterech domów, które postanowiliśmy tutaj przywieźć w takiej gotowej formie dla rodzin, które na chwilę obecną ze swoimi dziećmi śpią u przedsiębiorców na halach produkcyjnych ze względu na to, że ich domy zostały zmiecione do absolutnego zera - mówił wówczas Budda w rozmowie z dziennikarzem Kanału Zero.
Wiadomo, co z domami, które Budda podarował powodzianom
Cały majątek Kamila L. został zabezpieczony przez służby. Na liście znalazły się nie tylko kosmicznie drogie samochody, lecz także nieruchomości, sztabki złota i gotówka. W obliczu tych doniesień wiele osób zastanawiało się, co ze specjalnymi domami modułowymi, które Budda przekazał powodzianom , a których łączna wartość to ponad 1 mln zł.
Jak już wiemy, osoby, które je zamieszkują, mogą spać spokojnie. Prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Krajowej w rozmowie z TVN24 rozwiała bowiem wątpliwości. Potwierdziła, że domki kontenerowe nie zostaną zabezpieczone w ramach prowadzonego śledztwa.
