W finale "Rolnik szuka żony" miało dojść do zaręczyn. Niespodziankę przerwało jedno
Za nami wielki finał kolejnej edycji programu “Rolnik szuka żony”. I tym razem nie brakowało łez i emocji. Niektóre relacje nie przetrwały próby czasy, podczas gdy inne mają się świetnie. Dowodem na to jest fakt, że w ostatnim odcinku tej serii miało dojść do zaręczyn. Niespodziankę popsuło jedno.
Za nami finał 11. edycji programu "Rolnik szuka żony"
W minioną niedzielę odbył się wielki finał 11. edycji programu “Rolnik szuka żony”. Klasycznie nie brakowało w nim emocji, polały się nawet łzy. Spośród pięciu rolników i rolniczek jedynie Rafałowi i Marcinowi udało się odnaleźć w programie miłość. 23-letnia Wiktoria z kolei przeżyła z kole wielki zawód, podobnie jak Agata.
Wiktoria zaangażowała się w relację z kandydatem, który obiecał jej wiele, a następnie zdecydował się zakończyć ich związek. Dla Wiktorii decyzja byłego już partnera nie była zrozumiała. Ponadto Adam wyznał, że od dwóch miesięcy jest w związku z inną kobietą. Nie było to jedyne “rewelacje” w minionym finale, a popsute zaręczyny to tylko kolejne z nich.
W finale "Rolnik szuka żony" miało dojść do zaręczyn
Jedną z par z obecnego sezonu programu “Rolnik szuka żony”, której udało się znaleźć wspólny język, jest Ania i Marcin. Już na pierwszy rzut oka widać, że oboje zaangażowali się w tę znajomość i jest pomiędzy nimi chemia.
Para jest gotowa na kolejne kroki, o czym rolnik otwarcie wspominał już w poprzednich odcinkach. Co więcej, podczas jednej z randek z Anią postanowił zapytać się jej, jakie ma oczekiwania co do zaręczyn. Chciał dowiedzieć się, czy kobieta wolałaby zaplanować to wspólnie czy może liczy na niespodziankę. Ania odpowiedziała wprost, że uwielbia niespodzianki.
Marcin przyznał przed kamerą, że myślał o tym, żeby oświadczyć się już podczas wielkiego finału. Jego plany pokrzyżowała jednak jedna rzecz.
Są już plany. Planujemy ten dom wyremontować. No i wiadomo, jakieś tam oświadczyny po drodze. Myślałem dzisiaj, ale już miałem zakomunikowane, że mogę do domu wracać pieszo - przyznał ze śmiechem Marcin.
Tym samym rolnik wyraźnie zasugerował, że na zaręczyny przed kamerami w wielkim finale nie zgodziła się Ania.
Widzowie kibicują Marcinowi i Ani
Przez cały sezon fani bardzo zaangażowali się w historie par z programu “Rolnik szuka żony”. Internauci żywo komentowali doniesienia z domów rolników. Dokładnie tak jest i tym razem. Pod fragmentem rozmowy Ani i Marcina z Martą Manowską posypały się komentarze, w których możemy przeczytać:
- Trzymam za Was kciuki!
- Marcin i Ania piękna miłość. Marcin masz cudowną i piękna kobietę, a i Ty jesteś dobrym i wartościowym człowiekiem. Życzę Wam dużo miłości i szczęścia.
- Kto by pomyślał, że Marcin to taki fajny facet... Ania dobrze trafiła.
Jak można było usłyszeć w podsumowaniu odcinka, dzięki formatowi “Rolnik szuka żony” udało się stworzyć aż 23 pary, 16 małżeństw, a owocem ich miłość jest 22 dzieci.