Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > To z nią Rutkowski rzekomo zdradzał Maję. Wodzianka nagle postanowiła wrócić do telewizji
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 20.06.2024 09:43

To z nią Rutkowski rzekomo zdradzał Maję. Wodzianka nagle postanowiła wrócić do telewizji

Krzysztof Rutkowski, Dominika Zasiewska
Fot. KAPiF, tiktok.com/@dominika_wodzianka

Związek Krzysztof Rutkowskiego i Mai Plich był pełen wzlotów i upadków. Tuż po tym, jak para ogłosiła zaręczyny, w mediach gruchnęły plotki dotyczące rzekomego romansu detektywa bez licencji z Dominiką Zasiewską, znaną również jako “Wodzianką”. Jakiś czas po wybuchu afery kobieta postanowiła całkowicie wycofać się z show-biznesu, jednak po latach zapowiada wielki powrót. Okazuje się, że już zaczęła podbijać telewizję.

Co łączyło Krzysztofa Rutkowskiego i Dominikę "Wodziankę" Zasiewską?

Wszyscy Polacy doskonale zdają sobie sprawę, że szczegóły życia uczuciowego najsłynniejszego detektywa bez licencji, były, krótko mówiąc, bardzo zawiłe. Relacja z Natashą Zych do dziś odbija mu się czkawką, podobnie z resztą jak domniemany romans z popularną swego czasu “Wodzianką”. Ta historia miała swój początek krótko po zaręczynach Rutkowskiego. W 2018 roku klęknął on przed swoją obecną ukochaną, Mają Pilch, na oczach kamer w swoim programie “Skandaliści”. Kilka miesięcy później wybuchł jeden z najgłośniejszych skandali w show-biznesie w ostatnich latach.

W mediach nagle zaczęły pojawiać się informacje, jakoby ślub Krzysztofa i Mai stanął pod znakiem zapytania. Powodem tych doniesień okazał się domniemany romans detektywa z Dominiką Zasiewską, czyli słynna “Wodzianka” z programu Kuby Wojewódzkiego. Czy między tą dwójką naprawdę doszło do czegoś więcej? Prawda okazała się wcale nie tak oczywista.

Rutkowski o swoim synu: "Nie otrzyma po mojej śmierci nic". Cała prawda o przeszłości Krzysztofa i Natashy [CZĘŚĆ PIERWSZA] Tyle zarabia najbardziej znany detektyw w Polsce. Przeciętny Kowalski może pomarzyć

Krzysztof Rutkowski miał zostawić Maję dla Dominiki?

Rutkowski i jego rzekoma kochanka postanowili rozmówić się ze sobą na łamach mediów. Detektyw gorąco zaprzeczał, aby jakiekolwiek informacje publikowane przez Zasiewską miały być prawdziwe:

To bzdura. Nie mam romansu, a przygotowania do ślubu trwają zgodnie z wcześniej ustalonym planem – mówił “Twojemu Imperium”.

Tymczasem “Wodzianka” starała się przekonać opinię publiczną, że między nią a detektywem rzeczywiście coś było. Co jakiś czas publikowała w mediach społecznościowych zdjęcia i zrzuty ekranu z rozmów, które miały być dowodem na ich romans. Na jednej z fotografii widać było detektywa, który trzymał ją za nogę, co Dominika skomentowała w następujący sposób:

Krzysztof Rutkowski przygotowuje się do ślubu z Mają Plich. Związek z “wodzianką” to bzdura! Jak widać na załączonym obrazku, łączą nas stosunki “biznesowo – koleżeńskie”. Cała sytuacja jedynie umocniła relację Mai i Krzysztofa. Teraz już nic ich nie złamie. Zakładam, że nasza randka już po tym, jak wydałeś to oświadczenie, również – odniosła się do oświadczenia w “Twoim Imperium”.

To nie koniec sensacyjnych doniesień, ponieważ w jednym z komentarzy wymienianych z fanami “Wodzianka” ujawniła, że Rutkowski miał nie tylko się z nią spotykać, ale również obiecywać wspólną przyszłość:

Miał ją zostawić i ożenić się ze mną. Od początku przywiózł mnie do siebie i pokazał mi, że żyje sam, bez nikogo, więc nikt by nie przypuszczał, że on się tak zachowa. Przysiągł mi na życie Juniora, że do końca życia będzie ze mną, a z Mają i tak chce się rozstać. Wszystkim przedstawiał mnie jako przyszłą żonę. Ja nie zrobiłam nic złego. On nakłamał i mi i jej i wszystkim dookoła – pisała.

ZOBACZ TEŻ: "Marzył, żeby poznać ojca". Była Rutkowskiego gorzko o relacjach z synem

"Wodzianka" postanowiła wrócić do show-biznesu. Już teraz podbija telewizję

Ostatecznie cała sprawa przycichła, a Krzysztof Rutkowski poślubił Maję w 2019 roku. Niedługo potem Dominika Zasiewka wycofała się w cień, całkowicie rezygnując z kontynuacji kariery w show-biznesie. Jednak po kilku latach postanowiła powrócić z przytupem. Okazuje się, że kobieta opublikowała na swoim profilu na TikToku krótki filmik, w którym zdradziła, że zaczęła pracować dla telewizji. Dodatkowo zapowiedziała, że nie jest to jej jedyne wystąpienie przed kamerami, którego fani mogą spodziewać się w najbliższym czasie.

Jestem w krakowskim oddziale TVN. To jest taka krótka historia, nie mogę zdradzić więcej, ale nagrywam. Zdecydowałam, że jednak powrócę do przestrzeni publicznej po długich latach życia w zagrożeniu, ukrywania się i tłumaczenia z rzeczy, których nie zrobiłam. Postanowiłam, że mam prawo dać sobie szansę, no i jestem tutaj. Potem wracam do Warszawy i tam dopiero zacznie się dziać – stwierdziła z uśmiechem.

Zaledwie kilka godzin później pojawiła się na Gali Gwiazd Plejady jako reporterka, co wywołało niemałą sensację. Choć nie spędziła wiele czasu na czerwonym dywanie, to zdołała spowodować zamieszanie. Okazało się, że “Wodzianka” przypadkiem napatoczyła się na detektywa i jego żonę, gdy ci udzielali akurat wywiadu. Wówczas, jak podaje “Pudelek”, Maja zareagowała bardzo nerwowo:

Możemy się przesunąć? Bo tutaj jakieś osoby sobie robią na naszym tle wywiad i w ogóle nagrywają bez pozwolenia. To jest chamstwo, no nie będzie dziewczyna na tle naszym nagrywać, niech przeprosi, Krzysztof! – skarżyła się. 

Krzysztof Rutkowski z żoną.jpg
Fot. KAPiF
Dominika Zasiewska.jpg
Fot. KAPiF