To nie koniec sprawy związanej z tragiczną śmiercią Kamilka z Częstochowy. Dziś WAŻNY dzień dla jego rodziny
Kilka miesięcy temu cała Polska żyła śmiercią Kamilka z Częstochowy. Po czasie ten temat przycichł w mediach, jednak teraz wraca, ponieważ Sąd Rodzinny w mieście spod Jasnej Góry zbiera się, aby rozpocząć proces przeciwko Magdalenie B., czyli matce dziecka. Na sali będzie obecny Artur Topól, czyli biologiczny ojciec chłopczyka i jego brata, Fabiana. Mężczyzna od początku bieżącego roku walczy o to, aby odzyskać prawa rodzicielskie do swoich synów.
Rozpoczyna się proces matki Kamilka z Częstochowy
Inną osobą zaangażowaną w postępowanie będzie Wojciech J., czyli wujek Kamilka z Częstochowy i biologiczny ojciec jego przyrodniego rodzeństwa, nastoletniego brata i 9-letniej siostry. Oboje noszą nazwisko ojca.
Sąd chciałby doprowadzić na rozprawę matkę zmarłego chłopca oraz jego ojczyma , który bezpośrednio odpowiada za to, co mu się przytrafiło. Ta para ma dwójkę dzieci, kilkumiesięcznego Oskara i 3-letniego Mateusza.
W sprawie Kamilka z Częstochowy potrzebnych będzie kilka rozpraw
- Zarówno Magdalena B., jak i Dawid B. formalnie mogą brać udział w tym posiedzeniu. Od ich inicjatywy będzie zależało, czy zechcą uczestniczyć - mówi sędzia Dominik Bogacz, który jest rzecznikiem Sądu Okręgowego w Częstochowie.
Mężczyzna dodaje, że ze względu na komplikowaną sytuację rodzinną dzieci, prawdopodobnie potrzebna będzie więcej niż jedna rozprawa.
Przyrodnia siostra Kamilka z Częstochowy mówi, że trudno jest zachować zimną krew wobec oprawców jej brata i najbliższa rodzina chciałaby mieć to już za sobą.
Czy ojciec Kamilka z Częstochowy odzyska prawa rodzicielskie do jego brata?
Artur Topól bardzo chciałby mieć odzyskać prawa rodzicielskie do Fabiana, który jest starszym bratem Kamilka z Częstochowy. Chłopiec tęskni za domem, ma problemy z mową i potrzebuje specjalistycznej opieki.
Nad nim także znęcał się jego ojczym. Chłopiec na ciele ma ślady od przypaleń papierosów. Mężczyzna może usłyszeć zarzuty także za to, choć to jeszcze nie jest pewną informacją. Tata Fabiana 7 lat temu stracił prawa do opieki nad nim.
Źródło: Fakt