To mieli wykryć w krwi Gabriela Seweryna. Nieoficjalne wieści załamują
Prokuratura wciąż prowadzi czynności w sprawie śmierci Gabriela Seweryna. Projektant zmarł pod koniec listopada ubiegłego roku, a wszystkim od razu zainteresowały się służby. Pojawiły się już wyniki badań toksykologicznych. Wiemy, co mogło przyczynić się do jego śmierci.
Cztery miesiące temu zmarł Gabriel Seweryn
Projektant trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy 28 listopada i tego samego dnia zmarł. Znany z programu “Królowe życia” Gabriel Seweryn miał 56 lat. Bezpośrednią przyczyną śmierci było nagłe zatrzymanie krążenia, a sprawa od początku interesowała służby. Krótko przed śmiercią projektant prowadził w mediach społecznościowych transmisję na żywo, podczas której deklarował, że ratownicy medyczni odmówili udzielenia mu pomocy.
Po tym, jak Gabriel Seweryn zmarł, rzecznik pogotowia w Legnicy mówił dziennikarzom “Faktu”, że celebryta miał zachowywać się w agresywny sposób, co miało być przyczyną zaniechania prowadzenia czynności przez ratowników. Na miejsce była wzywana policja. Z powodu okoliczności zdarzenia, sprawą zajęła się prokuratura, która przez ostatnie cztery miesiące poszukiwała odpowiedzi na liczne pytania.
Były ukochany wspomniał Gabriela Seweryna Nowe wieści prokuratury ws. śmierci Gabriela SewerynaProkuratura prowadziła śledztwo w sprawie
Czynności, które podjęto, aby wyjaśnić bezpośrednią przyczynę śmierci, były kompleksowe. Przede wszystkim zlecono sekcję zwłok, a wyniki badań toksykologicznych i histopatologicznych miały rzucić lepsze światło na całą sprawę. O wszystkim na bieżąco informowały służby.
Uzyskujemy kolejne opinie, zlecamy kolejne badania i opinie, żeby uzyskać rzetelny wynik. Wciąż przesłuchujemy w tej sprawie świadków i kompletujemy dokumentację dotyczącą stanu zdrowia pokrzywdzonego - mówił miesiąc temu prokurator w rozmowie z “Super Expressem”.
Niedawno w sprawie odnotowano przełom. Sebastian Jacek Kulczycki, który zajmuje się sprawą jako prokurator, poinformował portal “Show News”, że uzyskano już wyniki wcześniej wspomnianych badań. Zostały one przekazane biegłemu z zakresu medycyny sądowej, który miał wyciągnąć z nich ostateczne wnioski w związku z bezpośrednim powodem zgonu projektanta.
Znamy przyczynę śmierci Gabriela Seweryna
Dziś światło dzienne ujrzały nowe fakty związane ze sprawą gwiazdy programu “Królowe życia”. Bezpośrednią przyczyną śmierci Gabriela Seweryna była ostra niewydolność krążenia, którą spowodowała tak zwana “tamponada serca”.
Tamponada serca, która doprowadziła do śmierci Gabriela Seweryna, powstaje, kiedy do komory serca dostaje się duża ilość płynu, która blokuje pracę serca jako pompki. Oczywiście, że pewne skłonności do chorób serca dziedziczymy. Kiedy w rodzinie takie przypadki się powtarzają, to trzeba się prewencyjnie badać, unikać używek i mądrze żyć - wytłumaczył portalowi “ShowNews” doktor nauk farmaceutycznych Leszek Borkowski.
To jednak niejedyne informacje, które pojawiły się w związku ze śmiercią Gabriela Seweryna. W jego organizmie w procesie badań wykryto między innymi metamfetaminę. Według doktora Borkowskiego ta substancja mogła przyczynić się do śmierci projektanta, jednak nie są to potwierdzone informacje. Prokurator Sebastian Jacek Kluczyński podkreślił, że wciąż są prowadzone czynności.
Mając na uwadze dobro trwającego postępowania przygotowawczego i konieczność poczynienia prawidłowych ustaleń faktycznych, brak jest możliwości wskazania, jakie będą dalsze działania prokuratora w tej sprawie. Postępowanie w dalszym ciągu toczy się na tzw. etapie „in rem”, tzn. w sprawie. Nikomu dotąd nie przedstawiono żadnego zarzutu. W dalszym ciągu prowadzone są liczne czynności procesowe - mówił prokurator dla portalu “ShowNews”.