Porażająca seria w "Królowych życia"? Kolejna gwiazda w szpitalu, a fani nie skończyli opłakiwać Gabriela
Udział w “Królowych życia” stał się furtką do popularności dla bogatych i wpływowych Polek i Polaków. Gabriel Seweryn, który zasłynął na łamach show, pokazując, jak mija jego opływająca w luksusy codzienność, był jednym z bardziej lubianych uczestników. Pod koniec listopada zmarł w tragicznych okolicznościach. Fani “Królowych życia” jeszcze nie pogodzili się z tym dramatem, a już spotkał ich kolejny. Okazuje się, że inna znana gwiazda z programu trafiła do szpitala.
Śmierć Gabriela Seweryna dotknęła wszystkich fanów "Królowych życia"
“Królowe życia” to kultowy serial TTV, który został zakończony w 2022 roku. Formułę, która podbiła serca milionów widzów, naśladuje nowe show stacji “Diabelnie Boskie”, jednak wierni fani wciąż z przyjemnością powracają do starych odcinków “Królowych”, a także śledzą uczestników programu w mediach społecznościowych. Ten fakt sprawił, że 28 listopada obserwatorzy Gabriela Seweryna zostali świadkami tragedii.
Seweryn był jednym z najpopularniejszych bohaterów “Królowych życia”. Zasłynął na łamach programu, jednak w kręgach show-biznesu był znany już wcześniej jako utalentowany projektant futer. Niespodziewanie pod koniec listopada zaczął transmitować na żywo, jak płacze i prosi o pomoc. Zarzucił również ratownikom karetki, że ci nie chcieli zabrać go do szpitala, wobec czego musiał dostać się do placówki na własną rękę. Tam natychmiast udzielono mu pomocy, jednak gdy zdawało się, że jego stan uległ poprawie, doszło u niego do zatrzymania krążenia.
Gabriel Seweryn mógł jeszcze żyć. Maciej Zarański nie wytrzymał: „Miał bardzo niefajny kaszel”, ale nikt tego nie widział Podała nowe 4 potencjalne przyczyny śmierci Gabriela Seweryna. Wstrząsające, do czego miało dojść, “dziwię się”Gwiazda "Królowych życia" w szpitalu
Śmierć Gabriela Seweryna była wstrząsem dla wszystkich fanów “Królowych życia”. W zeszłym tygodniu odbył się pogrzeb gwiazdora, jednak kontrowersyjne okoliczności jego odejścia i śledztwo prokuratury nie pozwalają całkiem pogrążyć się w żałobie. Niespodziewanie internauci stali się świadkami kolejnego dramatu. Kolejna gwiazda programu “Królowe życia” zamieściła właśnie w mediach społecznościowych wpis ze szpitala.
Anna Renusz wystąpiła w show razem ze swoim partnerem, Mateuszem "Tarzanem" Leśniakiem. Pasją mężczyzny jest sport oraz sztuki walki. Na łamach “Królowych” zasłynął również dzięki prowadzeniu warsztatu renowacji motocykli. Niespodziewanie opublikował on na swoim Instagramie wzbudzający niepokój post. Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy na zdjęciu, jest krew. Już w pierwszym zdaniu ostrzegł, że fotografia jest brutalna, jednak miał on swoim fanom do przekazania ważną informację wprost ze szpitala.
ZOBACZ TEŻ: Rafał Grabias nie może się podnieść po śmierci Gabriela Seweryna. Załamany, nie świętuje swoich urodzin
Wstrząsająca relacja gwiazdy "Królowych życia". Fani ślą wyrazy wsparcia i modlitwy
Mateusz "Tarzan" Leśniak właśnie opublikował na swoich mediach społecznościowych dramatyczne zdjęcie wprost z sali operacyjnej. Okazuje się, że mężczyzna zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi, o czym poinformował w opisei swojego najnowsze posta na Instagramie:
Przegram jeśli się poddam, a tego nigdy nie zrobię. Pamiętajcie, nie poddawajcie się, bo w końcu to minie. Dziękuje moim bliskim za wsparcie, trenerowi. Szpital, do którego trafiłem — najlepsza opieka, lekarze i pielęgniarki na najwyższym poziomie i oczywiście tona wiadomości ze wsparciem od was. Nie mrugać, bo zaraz wracam – przekazał gwiazdor “Królowych życia”.
Przejęci fani natychmiast zareagowali na dramatyczne wpis swojego idola. Modlą się, by nie podzielił on losu Gabriela Seweryna, który niedawno zmarł. W komentarzach pod postem w licznych słowach przesyłali mężczyźnie życzenia powrotu do zdrowia:
- Wracaj do zdrowia Wielkoludzie.
- Szybkiego powrotu do zdrowia.
- Najważniejsze operacja na czas, a teraz daj z siebie wszystko podczas rehabilitacji i na pewno wrócisz silniejszy niż kiedykolwiek.
- Życzę dużo zdrowia i szybkiego powrotu do sprawności fizycznej i treningów – czytamy pod postem.
