Dziś media obiegła informacja o śmierci żołnierza, który został pchnięty nożem na granicy polsko-białoruskiej. Sprawa jest szeroko komentowana przez wiele osób publicznych. Do tego grona dołączyła dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska.
Prawo, na podstawie którego państwo może przejąć własność obywatela, o ile pomoże to w poprawieniu obronności kraju, należy do grupy przepisów, wywołujących największe kontrowersje. Mimo że wojsko prawie nie korzystało z uprawnień, przysługujących mu w tym zakresie, teraz może się to zmienić. Rząd przyjął bowiem odpowiednie rozporządzenie w sprawie.
Wojsko wyszło na ulicę i pomaga policji w kontroli trwających strajków. Właśnie trwa największy dotychczasowy protest związany ze Strajkiem Kobiet.Wojsko podjęło natychmiastowe i konkretne działania. Prawdopodobnie zlecono im zabezpieczenie wejścia przed protestującymi. Na ulicach zrobiło się ogromne zamieszanie, a wszędzie słychać przeraźliwe krzyki i płacz. Ludzie wyszli na ulice, a wraz z nimi policja, wojsko oraz narodowcy. Sytuacja jest poważna. Funkcjonariusze użyli granatów hukowych. Zatrzymano kilkanaście osób.