Warsaw Shore z pewnością nie jest programem, z którego widzowie powinni brać przykład. Agresywne zachowania uczestników oraz ich wulgarne odzywki, to norma, a rzadkością są pozytywne relacje. Niedawno jedna z uczestniczek dotkliwie okaleczyła swojego kolegę z programu, który nie chciał wypowiadać się na temat agresywnej dziewczyny, która po incydencie wyjechała z kraju. Teraz jednak postanowił zabrać głos w sprawie. Widzowie oraz sami uczestnicy byli wstrząśnięci tym, że Jola postanowiła uderzyć Brzydala obcasem buta, robiąc tym samym dziurę w jego głowie. Polała się krew, a cała sytuacja w końcu dała do myślenia twórcom programu, którzy wydalili Jolę z show. Najwyraźniej tak agresywnego zachowania nie spodziewał się nikt, a na uczestniczkę wylała się lawina hejtu ze strony internautów. Choć z płaczem przepraszała za swoje zachowanie na InstaStory, nie przyniosło to żadnych skutków, a sam Brzydal nie odniósł się do sprawy. Cała sytuacja sprawiła, że Jola wyjechała do Anglii.
Warsaw Shore to program, który u wielu osób wzbudza wzburzenie. Uczestnicy dopuszczają się bardzo wulgarnych zachowań, a przekleństwa oraz wzajemne obrażanie się są na porządku dziennym. Tym razem jednak uczestnicy przesadzili, a stacja MTV postanowiła zakończyć współpracę z Jolą oraz Jackiem. Co więcej, rozważane jest nawet zakończenie tego programu przez stację. Pisaliśmy o tym tutaj. Jola dopuściła się bardzo agresywnego zachowania w stosunku do swojego byłego kochanka – Brzydala. Dziewczyna w furii uderzyła go w głowę obcasem, czym doprowadziła do znaczących obrażeń. W Warsaw Shore polała się krew, ale też łzy, ponieważ nawet teraz, Jola wspominając program nie potrafi ich powstrzymać.
Ważą się dalsze losy Warsaw Shore. MTV rozważa zakończenie formatu w Polsce. Wszystko za sprawą bijatyki, która wydarzyła się w ostatnim odcinku. O całej sprawie pisaliśmy tutaj. W ostatnim odcinku reality show Warsaw Shore widzowie mieli wątpliwą przyjemność zobaczenia krwawej bójki, po której jeden z uczestników trafił do szpitala. MTV Polska od razu zerwała współpracę z dwójką agresorów – Jolą Mróz i Jackiem Bystrym. Stacja wydała wczoraj specjalne oświadczenie, w którym tłumaczyła podjęcie radykalnej decyzji o wykluczeniu uczestników z programu. – Stacja MTV zawsze była, jest i będzie przeciwnikiem wszelkiego rodzaju agresji. W jej DNA zapisana jest walka z brakiem tolerancji i przemocą – mogliśmy przeczytać w oficjalnym oświadczeniu MTV. Warsaw Shore to program, który od pierwszego odcinka wzbudzał wiele kontrowersji. Widzowie na ekranach telewizorów mogli śledzić imprezowe życie bohaterów, liczne libacje, kłótnie, a także intymne kontakty. Program połączył uczuciem kilka par. Eliza i Trybson doczekali się dwójki dzieci, natomiast związek Ewelony oraz Pawła zakończył się kłótnią i przemocą. Tym razem wyrozumiałość stacji się skończyła i z programem pożegnała się dwójka uczestników.
Warsaw Shore to program, który u wielu osób wzbudza wzburzenie. Uczestnicy dopuszczają się bardzo wulgarnych zachowań, a przekleństwa oraz wzajemne obrażanie się są na porządku dziennym. Tym razem jednak uczestnicy przesadzili, a stacja MTV postanowiła zakończyć współpracę z Jolą oraz Jackiem. Dziewczyna postanowiła skomentować zaistniałą w programie sytuację na swoim InstaStory. Jola dopuściła się bardzo agresywnego zachowania w stosunku do swojego byłego kochanka – Brzydala. Dziewczyna w furii uderzyła go w głowę obcasem, czym doprowadziła do znaczących obrażeń. W Warsaw Shore polała się krew, ale też łzy, ponieważ nawet teraz, Jola wspominając program nie potrafi ich powstrzymać. Zachowanie Joli było najprawdopodobniej spowodowane zazdrością. Dziewczynę łączyły bardzo intymne relacje z Brzydalem, a ten postanowił rozwijać bliższą znajomość z inną uczestniczką – Małą Anią. Niestety stacja MTV nie była aż tak wyrozumiała, aby agresywne zachowania uszły Joli na sucho i wyrzuciła ją bezpowrotnie z programu. Dziewczyna mocno przeżywa sytuację oraz odejście z programu, o czym mówi otwarcie w relacji na InstaStory.
Warsaw Shore to program, który od pierwszego odcinka wzbudzał wiele kontrowersji. Widzowie na ekranach telewizorów mogli śledzić imprezowe życie bohaterów, liczne libacje, kłótnie, a także intymne kontakty. Program połączył uczuciem kilka par. Eliza i Trybson doczekali się dwójki dzieci, natomiast związek Ewelony oraz Pawła zakończył się kłótnią i przemocą. Tym razem wyrozumiałość stacji się skończyła i z programem pożegnała się dwójka uczestników. W programie wydarzyło się już wiele awantur, w których oprócz licznych wulgaryzmów, nie raz dochodziło do rękoczynów. Zazwyczaj sytuacja kończyła się na karze lub upomnieniu, jednak tym razem uczestnicy musieli opuścić program. Czyżby MTV zaczęło wymagać kultury od gwiazd swojego show?