Światowe media obiegła tragiczna wiadomość. Nie żyje znana i bardzo popularna aktorka Tanya Roberts, odtwórczyni roli dziewczyny Jamesa Bonda w filmie pt. Zabójczy widok. Wczoraj jej agent przedwcześnie podał informację o śmierci. Artystka znajdowała się wówczas w stanie krytycznym. Ostatecznie lekarze nie zdołali uratować życia aktorki. Informację potwierdził Lance O’Brien w rozmowie z amerykańskim tabloidem TMZ. Wiadomość o śmierci Tanyi Roberts pojawiła się już w poniedziałek 4 stycznia, jednak okazały się one fałszywe. Lekarze do końca walczyli o utrzymanie artystki przy życiu. Niestety mimo wielkich wysiłków włożonych w walkę o jej życie, aktorka zmarła. Miała 65 lat.
Rzecznik aktorki Mike Pingel, który sam poinformował o śmierci Roberts, w poniedziałek wieczorem przekazał, że aktorka jednak nie umarła. Jak sam z pokorą przyznaje, doszło do nieporozumienia. Pingel wydał oświadczenie o śmierci aktorki na podstawie rozmowy z jej mężem – Lance’em O’Brienem. Najprawdopodobniej wywnioskował z niej, że Roberts odeszła. Prawdą jest jednak, że stan aktorki jest krytyczny. Nadal przebywa na oddziale intensywnej terapii w centrum medycznym Cedars-Sinai. Cały świat niespodziewanie obiegła tragiczna wiadomość. Nie żyje słynna dziewczyna Bonda, gwiazda podziwiana była również w produkcjach takich jak Różowe lata siedemdziesiąte czy Aniołki Charliego. Miała zaledwie 65 lat. Nie żyje Tanya Roberts. Uwielbiana aktorka odeszła przedwcześnie, jeszcze przed świętami czuła się doskonale. Niestety w wigilię gwiazda straciła przytomność i trafiła do szpitala, gdzie zmarła 3 stycznia. Wiadomość wstrząsnęła fanami.