O programie “Szkło kontaktowe” w ostatnich tygodniach zrobiło się bardzo głośno za sprawą obyczajowej afery z udziałem Krzysztofa Daukszewicza i Piotra Jaconia. Satyryk rzucił niewybrednym żartem, który mógł urazić osoby transpłciowe, a takową jest córka dziennikarza.Całe zamieszanie doprowadziło do sporych czystek w składzie popularnego show. Teraz skomentowali je widzowie.
Charyzmatyczna prezenterka i prowadząca „Dzień Dobry TVN” Dorota Wellman pojawiła się w kultowym programie. Stacja, z którą związana jest od lat zaproponowała jej powrót, a fani przyjęli wiadomość z entuzjazmem. Czekali na to od dawna. Dorota Wellman to jedna z najbardziej charakterystycznych postaci polskiego dziennikarstwa. Gwiazda od młodości zaskakiwała wszystkich swoją pewnością siebie i charyzmą, choć jej życie nie zawsze było kolorowe. Lata temu prezenterka współpracowała z TVP, a później — wraz ze swoim przyjacielem, Marcinem Prokopem — przeniosła się do konkurencyjnego TVN. Widzowie i współpracownicy pokochali jej spontaniczność, bezpośredniość i siłę charakteru, a jednocześnie, jak stwierdziła Grażyna Wolszczak, niespotykaną delikatność.
22 stycznia w programie „Dzień dobry TVN” miały miejsce przedziwne sceny. Gośćmi śniadaniówki byli Tomasz Jachimek i Tomasz Sianecki, twórcy magazynu „Szkło kontaktowe”, emitowanego na TVN od 17 lat. Nie mieści się w głowie, jakie słowa padły. Jachimek i Sianecki byli gośćmi DDTVN z okazji zbliżającej się 17 rocznicy emisji „Szkła kontaktowego” oraz premiery książki „No i pogadali. Szkło Kontaktowe, gdy gasną kamery”, opowiadającej o kulisach programu. Spotkanie nie przebiegło jednak w najprzyjemniejszej atmosferze.