Mąż zmarłej 30-latki z Pszczyny został sam z 9-letnią córeczką Mają. Grzegorz załamał się po tragedii, jaka spotkała jego żonę. W opiece nad dzieckiem pomaga mu bliska rodzina. Mąż zmarłej ciężarnej kobiety z Pszczyny bardzo ciężko przeżył śmierć swojej ukochanej żony. Kobieta zmarła w wyniku wstrząsu septycznego. Lekarze zbyt długo zwlekali z cesarskim cięciem, czekając na obumarcie płodu. Ostatnio mężczyzna podzielił się zdjęciem ze zmarłą Izabelą na Facebooku.
Cała Polska żyje obecnie tragedią z Pszczyny, gdzie 30-letnia ciężarna kobieta zmarła z powodu sepsy. Na temat tej sytuacji postanowiła wypowiedź się również Kasia Tusk. Gwiazda zachęciła innych do nagłaśniania tej trudnej sprawy. Kasia Tusk postanowiła zabrać głos w sprawie zmarłej ciężarnej Izabeli z Pszczyny. Blogerka zamieściła na swoim profilu na Instagramie mocny wpis, w którym wyraziła swoją bezsilność wobec systemu władzy.
Śmierć 30-letniej Izabeli w Pszczynie wstrząsnęła całym krajem. Dziennikarze „Uwagi” skontaktowali się z jej mamą, Barbarą, która pokazała SMS-y, jakie napisała do niej córka tuż przed śmiercią. 30-latka sygnalizowała, że z uwagi na obowiązujące przepisy nie może usunąć ciąży. Izabela zmarła na sepsę w 22. tygodniu ciąży zaraz po tym, jak obumarł jej płód. Pani Barbara opowiedziała, jak wyglądały pierwsze oznaki nadchodzącego niebezpieczeństwa.