Sąsiad Jacka Jaworka wyjawił nowe fakty o podejrzanym. Okazuje się, że mężczyzna miał problemy finansowe. W wieczór poprzedzający tragedię rozmawiał z nim. Co jeszcze powiedział na temat Jaworka? Sąsiad podejrzanego Jacka Jaworka przerwał milczenie. Wyznał, co sądzi na temat 52-latka.
Pojawiły się nowe doniesienia w sprawie zabójstwa 11-letniego Sebastiana. Sąsiad mordercy przerwał milczenie. To, co powiedział, jest przerażające. Sąsiad mordercy Sebastiana rozmawiał z reporterami Faktu. Obaj znali się od kilku lat. Jak stwierdził sąsiad, Tomasz M. od zawsze zachowywał się dziwnie.
Jedna z kobiet, niejaka Agata, podzieliła się na jednym z forów swoją szokującą historią. Kiedy brała prysznic, zakradł się do niej jej sąsiad i para zaczęła się namiętnie kochać. Jak to się mogło wydarzyć?Agata dokonała dość szokującego wyznania na jednym z popularnych forów internetowych. Nikt nie spodziewał się takiego rozwiązania całej akcji. Poprosiła internautki o pomoc. Sąsiad wszedł do mnie kiedy brałam prysznic. Wziął mnie z zaskoczenia, chwilę później byliśmy już w łóżku — napisała.
Według rodziny i mieszkańców sąsiad zabił sołtysa z zemsty, myśląc, że ten wezwał do niego policję za usiłowanie kradzieży drzewa z gminnego lasu, której dopuścił się kilka dni wcześniej mężczyzna. Sąsiad dopuścił się niewyobrażalnej zbrodni w świętokrzyskiej wsi Zbrza pod Kielcami. Jak podaje fakt.pl, jego ofiarą był sołtys miejscowości, który pełnił również funkcję szefa tamtejszej Ochotniczej straży Pożarnej. Mieszkańcy miasta twierdzą, że Leszek G. zabił mężczyznę z zemsty. Do scen dantejskich doszło w środę 8 lipca w godzinach popołudniowych.