Jak poinformował na dzisiejszej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki jutro, tj. 25 marca zostaną ogłoszone nowe restrykcje w związku z trzecią falą koronawirusa. Ministerstwo Zdrowia poinformowało dziś o nowych i potwierdzonych 29 978 przypadkach zakażeń COVID-19. Tymczasem Wirtualna Polska podała nieoficjalne informacje dotyczące żłobków i przedszkoli. Rząd rozważa ich zamknięcie. Rodzice powinni się zapoznać z przekazywanymi informacjami. Wirtualna Polska nieoficjalnie informuje, że w związku z narastającą liczbą przypadków zakażenia koronawirusem żłobki i przedszkola zostaną zamknięte. Rodzice nie będą usatysfakcjonowani takim przebiegiem zdarzeń.
Od nowego roku zmienią się zasady przyjęć do publicznych przedszkoli i żłobków. Rodzice będą musieli zaszczepić dzieci, aby ubiegać się o miejsce w placówkach. Projekt autorstwa senatorów Koalicji Obywatelskiej w tej sprawie został przegłosowany w Senacie i skierowany do Sejmu. Poparli go senatorowie wszystkich opcji politycznych. Z tego artykułu dowiesz się: Jaki projekt zaproponowali senatorowie Koalicji Obywatelskiej Jakie będą nowe zasady przyjęć do żłobków publicznych Jakiej zmianie ulegną kryteria przyjęć do przedszkoli publicznych – Chcemy, żeby ta ustawa weszła w życie jak najszybciej – powiedziała Faktowi senator Magdalena Kochan z Koalicji Obywatelskiej. Za proponowanymi zmianami głosowali niemal wszyscy senatorowie, tylko jeden z nich wstrzymał się od głosu.
Przedszkola i żłobki to jedyne placówki oświatowe, które pozostają otwarte. Wicepremier Jarosław Gowin w rozmowie z Rzeczpospolitą zapewnił, że na razie nie ma planów, by przedszkola zamykać. Padła jednak deklaracja, która może zaniepokoić rodziców. W przypadku narodowej kwarantanny rząd będzie wolał zamknąć przedszkola, a nie fabryki – wynika ze słów polityka. Druga fala epidemii koronawirusa sprowokowała rząd do wprowadzenia bardzo rygorystycznych restrykcji. Jak na razie, mimo zamykania kolejnych gałęzi gospodarki czy wprowadzenia całkowitego nauczania zdalnego w szkołach, przedszkola pozostają otwarte. Padła jednak ważna deklaracja ze strony wicepremiera Gowina.
W czwartek rano Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN) w swoich mediach społecznościowych zamieściło ważny komunikat. Na specjalnie przygotowanej grafice możemy dowiedzieć się, w jakim trybie pracują przedszkola.Ministerstwo Edukacji przekazało ważne informacje.Ministerstwo Edukacji przekazało ważną wiadomość. Niektórzy rodzice i opiekunowie z niepokojem patrzą na obecną sytuację epidemiologiczną.Ministerstwo Edukacji przekazało ważny komunikat Poruszające słowa uczestniczki Powstania Warszawskiego o proteście kobiet. Wideo obiegło sieć, łzy same napływają do oczu Nieoficjalne: czy będzie pełny lockdown, zamknięte szkoły i sklepy? Minister zdrowia chce ogromnych restrykcji Kiedy szczyt zachorowań w Polsce? „RP” podała porażający datę dla obywateli Właśnie wydano ostrzeżenie dla Polaków. Może być niebezpiecznie Rząd wykorzystał zamieszanie, po cichu wprowadził nowy podatek. Objęte tysiące Polaków Tadeusz Rydzyk pociągnął prezydenta za język. Nie wyprze się swoich słów sprzed kilku lat Masz w kieszeni 5 złotych? Biegnij po składniki na wybitne ciasto, błyskawiczne i tanie, smakuje jak niebo 26 października było ich z kolei 96,8 proc. W ciągu dwóch dni ta statystyka zmalała do 95,4 proc. To spadek o 1,4 punktu procentowego. Dziś rząd ogłosi kolejne obostrzenia dla Polaków. Pilna konferencja premiera na PGE Narodowym Z ostatniej chwili: Minister zabrał głos ws. lockdownu. Polacy wstrzymali oddech Nie żyje ceniony polski artysta. Zmarł w środę, miał koronawirusa Koronawirus w Polsce: 28 października prawie 5 proc. przedszkoli w trybie niestacjonarnymPrzedstawione dane obrazują stan na 28 października 2020 roku na godzinę 14.00. Statystyki zostały sporządzone na podstawie zebranych danych, „otrzymanych od kuratorów oświaty, przekazanych przez dyrektorów przedszkoli oraz innych form wychowania przedszkolnego”.ZOBACZ ZDJĘCIE: Funkcjonowanie przedszkoli i innych form wychowania przedszkolnego – stan na 28 października: ➡️14 556 – tryb stacjonarny (95,4 proc. wszystkich); ➡️355 – tryb mieszany (2,3 proc. wszystkich); ➡️349 – tryb zdalny (2,3 proc. wszystkich).#edukacja #bezpieczeństwo #przedszkole pic.twitter.com/ZzdApIpj4s — Ministerstwo Edukacji Narodowej (@MEN_GOV_PL) October 29, 2020Źródło: twitter.comMinisterstwo Edukacji w czwartek z samego rana opublikowało ważną wiadomość. Na podobne informacje z pewnością czekali wychowankowie oraz ich rodzice i prawni opiekunowie. Komunikat wydany przez MEN można znaleźć na ich mediach społecznościowych. Niektórzy na bieżąco obserwują rozwój sytuacji, ponieważ boją się o swoje małe pociechy.— Funkcjonowanie przedszkoli i innych form wychowania przedszkolnego — stan na 28 października:Od soboty, 24 października cała Polska została objęta obostrzeniami z czerwonej strefy. Jedną z jej restrykcji jest objęcie szkół ponadpodstawowych nakazem nauki zdalnej.Wcześniej podobne statystyki o stanie funkcjonowania placówek oświaty w Polsce Ministerstwo Edukacji publikowało na temat szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Jednak odkąd weszło nowe obostrzenie o nauce zdalnej dla tych placówek, nie ma sensu przedstawiać takich danych.Natomiast od poniedziałku, 26 października ten nakaz został rozszerzony także na najstarsze dzieci z podstawówek. Uczniowie klas 4-8 również musieli pozostać w domach, aby uczyć się przed komputerem lub tabletem.Niestety wyraźnie widać, że niemal z dnia na dzień coraz więcej przedszkoli musi przechodzić na tryb hybrydowy lub zdalny. Jeszcze wczoraj MEN przedstawiało, że 96,1 proc. przedszkoli w sakli całej Polski funkcjonuje w trybie stacjonarnym.Dlatego tym razem statystyki dotyczą przedszkoli. Niektórzy rodzice najmłodszych nie ukrywają, że bardzo martwią się o swoje pociechy. 14 556 — tryb stacjonarny (95,4 proc. wszystkich); 355 — tryb mieszany (2,3 proc. wszystkich); 349 — tryb zdalny (2,3 proc. wszystkich) — możemy przeczytać m.in. na Twitterze. ZOBACZ TEŻ:Ale w obecnej sytuacji mało są w stanie zrobić. Nie każdą rodzinę stać na opiekunkę, a przecież rodzice muszą chodzić do pracy i zarabiać na utrzymanie. Nie mogą zostawić dzieci samych w domu bez opieki.Boicie się o swoje najmłodsze pociechy? A może któreś z przedszkoli waszych dzieci zostało zamknięte z powodu epidemii?
Anna Powierza w programie Koronawirus. Raport Faktu opowiedziała o swoich obawach dotyczących powrotu jej córki do przedszkola: Ja bym nie chciała […] żeby ona miała traumę z tego powodu – powiedziała dziennikarce. Zdaje się, że aktorka słusznie zwróciła uwagę na to, że dzieci niektórych sytuacji mogą nie zrozumieć i czuć się bardzo nieswojo.Przedszkola i żłobki powoli zostają otwarte. Rodzice borykają się jednak z problemem czy posyłanie dziecka z powrotem do instytucji oświaty jest wystarczająco bezpieczne i nie wpłynie negatywnie na jego psychikę. Anna Powierza podzieliła się swoimi zmartwieniami.