2 stycznia media obiegła wieść o śmierci byłego partnera Doroty Gardias. Wykazujący powiązania z niesławną Zatoką Sztuki Patryk Kalski miał po Nowym Roku spotkać się z dziennikarzami. Po wstępnych oględzinach wykonano sekcję zwłok i podano przyczynę zgonu. Wydawało się, że sprawa okrytej złą sławą Zatoki Sztuki, która niedawno wróciła na tapet wkrótce będzie mogła posunąć się o kilka kroków naprzód. Wszystko za sprawą informatora, którego Dziennik Bałtycki odnalazł w postaci trenera strzelectwa, biznesmena i byłego partnera pogodynki. Niestety, zaplanowany wywiad nigdy nie doszedł do skutku.
Dziś media poinformowały o tym, że zmarł Patryk Kalski. To trener strzelectwa i koszykówki, który od dawna nie był już związany z show-biznesem, a zaistniał w nim dekadę temu za sprawą swojej relacji z Dorotą Gardias. Pod artykułem traktującym o śmierci mężczyzny odezwała się jego mama. Czy coś sugeruje? Kobieta zamieściła bowiem niejednoznaczny komentarz, którego interpretacja może rzucić nowe światło na śmierć jej syna. Co tak naprawdę mu się stało?