Narew – to tam w sobotę 2 października doszło do wielkiej tragedii. Utonęła 39-latka i jej 6-letnia córeczka. Jak okazało się po sekcji zwłok, doszło do samobójstwa. Wiadomo też, co działo się na chwilę przed dramatem. Narew od kilku dni kojarzy się przede wszystkim ze śmiercią 39-latki i jej córki. Według ustaleń doszło do rozszerzonego samobójstwa.
Koniec akcji poszukiwawczej pod Pułtuskiem. Policja wyłowiła z Narwi ciało w pobliżu miejscowości Kleszewo. Podejrzewa się, że to poszukiwany od niedzieli wędkarz. W niedzielę zgłoszono zaginięcie starszego mężczyzny. Poszukiwany to 70-latek z Szygówka nad Narwią, na co dzień zajmujący się wędkarstwem.