W ostatnim czasie w sieci zaczął rozprzestrzeniać się szokujący filmik. Widać na nim, jak auto należące do znanej celebrytki, a zarazem gwiazdy TVN, łamie cały szereg przepisów drogowych. Popis brawurowej, bardzo niebezpiecznej jazdy może sporo kosztować. Mowa nie tylko o mandacie, ale również utracie lukratywnych współprac biznesowych.
Andrzej z programu „Rolnicy. Podlasie” otrzymał mandat za brak maseczki. Policjanci specjalnie się zatrzymali, aby go ukarać. Choć teraz zniesiono obowiązek noszenia maseczek na wolnym powietrzu, to ten obowiązywał jeszcze niedawno. Jak się okazało, Andrzej z programu „Rolnicy. Podlasie” został ukarany mandatem za brak maseczki. Mandaty za brak maseczki już od samego początku wzbudzały duże kontrowersje. Wiele osób nie przyjmowało ich od policjantów, powołując się na barak prawnego przepisu, który narzucałby na Polaków obowiązek noszenia maseczek. Co ciekawe, właśnie taki mandat jakiś czas temu otrzymał Andrzej z Plutycz.
Kinga Rusin została ukarana mandatem, a nawet punktami karnymi. Tym razem złamanie przepisów było tak ewidentne, że gwiazda nie miała żadnych argumentów i musiała przyjąć karę od funkcjonariuszy. Dziennikarka zaparkowała swoje auto na samym skrzyżowaniu, by udać się po zakupy, w ten sposób zablokowała cały ruch. Kinga Rusin zdecydowała się na wyprowadzkę z Warszawy. Dziennikarka w stolicy jednak bywa i to nie umyka czujnemu oku reporterów Super Expressu, którzy donieśli o przewinieniu gwiazdy TVN. To nie pierwszy raz gdy Kinga łamie przepisy drogowe.
Straż od 1991 roku w Polsce jest zobowiązana do pilnowania porządku w gminach i miastach. Wiele osób ma kłopot z rozeznaniem, czym zajmuje się policja, a czym straż. Wielu z nas nie wie, czy od funkcjonariusza straży miejskiej można otrzymać mandat i za co. Ten brak rozeznania zdaniem wielu Polaków wprowadza chaos. Straż miejska to instytucja powołana w celu utrzymania porządku publicznego i bezpieczeństwa. Co ciekawe instytucja ta, nie podlega władzy centralnej, a lokalnemu samorządowi. I tu zaczyna się kłopot, straż bowiem dysponuje, mniejszymi prawami niż Policja Państwowa. Wobec tego wielu Polaków ma wątpliwości czy powinna istnieć.
Jak się okazuje, za złamanie tych przepisów, mandat w naszej kieszeni pojawi się niczym, o ironio, grzyby po deszczu. Co więcej, kara wcale nie należy do najmniejszych, bo liczy nawet kilkaset złotych. Czego nigdy nie powinniśmy robić w lesie podczas grzybobrania? Lista wcale nie jest tak krótka, jak mogłoby się wydawać.Grzyby przyciągają tłumy ludzi do lasów. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę, że ich zbierani może grozić wysokimi karami, szereg restrykcji czeka na każdego, kto ma ochotę wybrać się na grzybobranie. Kary są wysokie, a zasady ściśle określone. Należy również pamiętać, że w świetle najnowszych wydarzeń, w każdej chwili może zostać wydany zakaz wstępu do lasów.
Dodatkowo mandatem może zostać ukarany właściciel, który zadeklarował się do kompostowania odpadów, ale nie posiada kompostownika, lub z niego nie korzysta. W takim przypadku przysługuje ulga. Mandaty będą grozić także za brak aktualizacji danych w sprawie deklaracji śmieciowej. Przykładami takich aktualizacji mogą być narodziny dziecka lub pojawienie się nowego lokatora.Mieszkanie własnościowe bardzo często bywa trudne do utrzymania. Wywiązywanie się z obowiązków związanych z odpowiednim przystosowaniem do jego funkcjonowania jest obowiązkiem właściciela. Jeśli jesteś jednym z nich, to już wkrótce możesz się spodziewać wizyty odpowiednich służb, które mogą zapukać do twoich drzwi. Wszystko pod warunkiem, że będziesz łamać powszechnie obowiązujące zasady. Kary są wysokie.Już wkrótce Twoje mieszkanie bądź lokal może zostać poddane kontroli. Wszystko przez nadchodzące rozporządzenie, do którego zostały uprawnione odpowiednie służby. Jeśli zobaczą, że nie wywiązałeś się z obowiązującego przepisu, mają prawo do nałożenia wysokiej kary. Jak informuje portal biznes.interia.pl od 4 września w życie wejdzie rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych, które dotyczyć będzie kontroli składania deklaracji śmieciowych przez posiadaczy mieszkań własnościowych. Straże miejskie i gminne będą mieć prawo do złożenia wizyty i ukarania mandatem właściciela, który nie wywiązał się z tego obowiązku. Uprawnienie do tego czynu jest wynikiem nowelizacji wyżej wspomnianego rozporządzenia w sprawie wykroczeń, za które służbiści mogą nakładać grzywny. Michał Wiśniewski przekazał tragiczną informację. Gwiazdor pogrążony w żałobie, odeszła najbliższa mu osoba ING, mBank, Santander i kilka innych banków pilnie przypominają. Od dziś kilkadziesiąt tysięcy Polaków zapłaci kolosalne sumy, niektórzy mogli zapomnieć Była żona Daniela Martyniuka nie wytrzymała. Wydała oficjalne oświadczenie, wszystkich zamurowało Jeśli posiadasz mieszkanie własnościowe, wkrótce możesz zostać poddany kontroli
Mandat, który grozi dla osób zbierających grzyby w lesie, może wynieść nawet do 500 złotych. Sytuacja jest o tyle zła i napięta, że na miejscach pojawiła się straż. Trzeba mieć się wyjątkowo na baczności, koniecznie trzeba wiedzieć, czego nie można robić podczas grzybobrania. Jeżeli zrobimy jedną z tych rzeczy, słono zapłacimy.Dla osób, które pozwolą sobie na zbyt wiele, podczas wycieczki do lasu na grzyby może czekać surowa kara. Mandat może wynieść nawet 500 złotych. Warto wiedzieć, czego nie robić, aby uniknąć płacenia grzywien.
Mandaty za niesprzątanie po psie obowiązują już od dawien dawna. Mimo to niektórzy właściciele tych sympatycznych czworonogów nadal nie silą się, żeby posprzątać po swoim pupilu. Może, żeby to poskutkowało, trzeba podnieść wysokość kary? Zgadzacie się z tym?Mandaty za psie odchody istnieją już od długiego czasu. Pomimo tego wielu właścicieli zwierząt nadal niechętnie sprzątają nieczystości po swoich czworonogach. Może trzeba więc podnieść kwotę kary?
Nowe przepisy, które weszły dzisiaj w życie, uprawniają straż miejską do wystawienia mandatu w wysokości 500 złotych. Jak przekazuje se.pl, jeśli nie przestrzegamy zasady segregacji i odbioru śmieci, na przykład w sytuacji, gdy okaże się, że dana osoba nie złożyła deklaracji śmieciowej, na podstawie której oblicza się koszt wywozu śmieci. Takiej samej kary może się spodziewać mieszkaniec gminy, który skłamał w deklaracji, by płacić mniej za wywóz odpadów, np. podał, że pod danym adresem mieszkają dwie osoby, a w rzeczywistości jest ich pięć.Od dziś straż miejska zyskała kolejne uprawnienia. Polacy będą mogli otrzymać bardzo wysoki mandat, jeśli nie postępują zgodnie z przepisami. Ministerstwo Zdrowia właśnie przekazało informację. Ogromna zmiana wchodzi w życie już jutro Dramatyczne sceny w Nasz nowy dom, zagrożenie dla życia i zdrowia rodziny. Katarzyna Dowbor musiała podjąć interwencję Polacy mogą otrzymać mandat od straży miejskiejPolacy nie będą zadowoleni, szykują się spore zmiany, które dla wielu z nas mogą skończyć się mandatem. Nowy przepis obowiązuje już od dziś. Powinniśmy przygotować się na niespodziewany wydatek, jeśli dotąd nie postępowaliśmy przepisowo.
Mandat za brak maseczki w samochodzie, jeśli nie podróżujemy sami, jest wciąż realny. Mimo wprowadzenia kolejnego etapu znoszenia obostrzeń wciąż możemy słono zapłacić w przypadku odsłoniętych ust oraz nosa podczas kontroli drogowej. Mandat wynosi do 500 zł – poinformował komisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, jak podaje biznes.interia.pl. Rząd sukcesywnie znosi kolejne obostrzenia, jednak wciąż musimy pamiętać o tych obowiązujących. Od 30 maja nakaz noszenia maseczek funkcjonuje jedynie w pomieszczeniach zamkniętych oraz otwartych, jeżeli nie ma możliwości zachowania 2-metrowego odstępu. Jak się okazuje, kierowcy także muszą być zaopatrzeni w maski ochronne. Zapominalscy mogą zapłacić mandat w wysokości nawet do 500 zł.
Mandat w wysokości nawet kilku tysięcy złotych, może zostać nałożony na niektórych Polaków. Mało kto pamięta o ważnym zobowiązaniu, którego niedopilnowanie grozi ogromnymi konsekwencjami finansowymi. Zapoznaj się z poniższym artykułem, aby uniknąć dodatkowych kosztów. W obliczu epidemii koronawirusa wielu z nas zapomina o bardzo istotnych kwestiach. Jednak niewywiązanie się z niektórych zobowiązań grozi wielotysięczną karą. Mandat zostanie wręczony, wszystkim, którzy nie dopilnowali kilku rzeczy. Konsekwencje mogą być naprawdę dotkliwe.
Włosy tego Włocha od razu wydały się funkcjonariuszom podejrzane. Wyglądały wyjątkowo dobrze jak na czasy pandemii i zamkniętych zakładów. Mandat grozi nam teraz za mnóstwo dotąd zwykłych czynności dnia codziennego. Czy rzeczywiście mężczyzna z północnych Włoch został ukarany?Mandat jeszcze nie tak dawno można było dostać jedynie przy faktycznym przewinieniu. Obecnie objętych karą grzywny jest bardzo dużo czynności, które kiedyś były na porządku dziennym. Niektórym trudno się w tym odnaleźć bądź czegoś sobie odmówić, np. zadbania o włosy. Jak widać, pandemia wywróciła nasze życie do góry nogami.
Jest to zapewne nowy rekord prędkości, który miał zostać ustanowiony przez kierowcę w Belgii. Według fotoradaru kierowca miał przemierzać belgijskie ulice na terenie zabudowanym z prędkością niemal 700 km/h. Rekordu jednak nie będzie. Wszystko wskazuje na to, że to błąd fotoradaru. Kierowca postanowił wyjaśnić sprawę. Nie ma żadnych wątpliwości, że fotoradary, jak każde urządzenie, czasem się psują. Wystawienie jednak tego mandatu jest o tyle zaskakujące, bowiem każdy z nich musi być przeanalizowany przez funkcjonariusza policji. Oznacza to, że dla belgijskiego policjanta nie było niczego zastanawiającego w fakcie, że kierowca Opla Astra osiągnął swoim samochodem zawrotne prędkości niczym na torze Formuły 1.