Małgorzata Ostrowska zyskała ogólnopolską rozpoznawalność jako wokalistka zespołu „Lombard”, który dziś może poszczycić się statusem kapeli legendarnej. W jego skład wchodziło wielu znamienitych artystów i niestety właśnie odszedł jeden z nich. Wokalistka opublikowała w sieci poruszający wpis, przy okazji którego nie tylko poinformowała o śmierci muzyka, ale także w czuły sposób wspomniała go.
Wokalistka kultowego zespołu Lombard zaskoczyła fanów ważnym komunikatem, który pojawił się na jej profilu na Facebooku. Małgorzata Ostrowska wylądowała w szpitalu. Konieczna była operacja. Piosenkarka obchodzi dziś 41. rocznicę funkcjonowania swojej grupy muzycznej. Zamiast na hucznym świętowaniu gwiazda spędziła ten dzień w szpitalu i pokazała zdjęcie w specjalnym stroju medycznym. Co jej dolega?
Małgorzata Ostrowska przekazała swoim fanom niezwykle smutną wiadomość. Niestety, ale tegoroczne święta nie będą przez nią zapamiętane dobrze. Powodem nie jest epidemia koronawirusa, ale odejście bliskiej jej sercu istotki. Piosenkarka poinformowała, że odszedł Buli, kot, który był jej wiernym przyjacielem przez ostatnie lata. Rok 2020 niestety nie należy do najszczęśliwszych. W ostatnim czasie z tego świata odeszło wiele wspaniałych osobistości. Tym razem jednak chodzi o odejście domowego pupila. Małgorzata Ostrowska w piątkowy poranek pożegnała wiernego przyjaciela. Odszedł Buli, jej ukochany kot.
Małgorzata Ostrowska postanowiła powiedzieć prawdę na temat swojego stanu zdrowia. Gwiazda codziennie boryka się z ogromnym bólem, a ta sytuacja trwa już długie lata. Wszystko przez jedno wydarzenie z przeszłości.Małgorzata Ostrowska jest chora. Artystka publicznie przyznała, że od lat walczy z fatalnymi dolegliwościami, a każdy jej dzień wypełniony jest bólem. Choroba, na którą cierpi, jest niestety nieuleczalna. Gwiazda wyznała prawdę na temat swojej trudnej codzienności.
