Małgorzata Ostrowska w żałobie. Odszedł artysta „Lombardu”, jego żona przekazała smutne wieści
Małgorzata Ostrowska zyskała ogólnopolską rozpoznawalność jako wokalistka zespołu „Lombard”, który dziś może poszczycić się statusem kapeli legendarnej. W jego skład wchodziło wielu znamienitych artystów i niestety właśnie odszedł jeden z nich.
Wokalistka opublikowała w sieci poruszający wpis, przy okazji którego nie tylko poinformowała o śmierci muzyka, ale także w czuły sposób wspomniała go.
Małgorzata Ostrowska informuje o śmierci kolegi
12 września odszedł Krzysztof Szmigiero, który przez pewien czas był gitarzystą „Lombardu”. Jego epizod w zespole nie był długi, bo występował w nim jedynie w 1981 roku. Mimo to i tak został czule zapamiętany przez artystów, z którymi przyszło mu wtedy współpracować.
O śmierci muzyka informowała także jego małżonka. Okazuje się, że gitarzysta od roku męczył się z chorobą, której nazwa nie została jednak sprecyzowana. Pomimo schorzenia muzyk do końca pozostawał w dobrym duchu, o czym również pisała jego żona.
– I wciąż się śmiał, nawet w ostatniej rozmowie ze mną, w piątek — wspominała.
Małgorzata Ostrowska wspomina kolegę
Małgorzata Ostrowska w swoim wpisie podkreśliła, jak smutne są wieści o śmierci kolegi. Widać, że ten miał na tyle wyrazistą i ciepłą osobowość, że zapadł wokalistce w pamięć, pomimo tego, że w „Lombardzie” nie grał długo.
– Zawsze uśmiechnięty, zawsze życzliwy, dobry człowiek po prostu. Szok i żal ogromny — napisała artystka.
Piosenkarka pożyczyła koledze, by grał również tam, w tym lepszym i weselszym świecie. Przyznała też, że Krzysztof zawsze żył tak, jakby znajdował się nieco ponad ziemią.
Zobacz post:
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- „Taniec z gwiazdami”. Karolina Pisarek pod ostrzałem internautów. Pojawiły się głosy, że symuluje chorobę
- Izabela Krzan musiała interweniować na żywo w „Pytaniu na Śniadanie”. Tomasz Kammel stracił panowanie nad nogami
- Piotr Gąsowski z samego rana wsiadł w samolot. Wyznał, dlaczego znika z Polski, „nigdy mi się nie znudzi”