“The Voice of Poland” to jeden z ulubionych talent show polskich widzów. Obecna edycja cieszy się wyjątkowo dużym zainteresowaniem m.in. za sprawą spięć pomiędzy jurorami. Przed nami kolejny etap programu, czyli tzw. bitwy. Michał Szpak nie miał litości dla podopiecznych Lanberry. Wokalistka nie potrafiła tego przemilczeć.
Emocje sięgają zenitu. Za nami kolejny odcinek przesłuchań w ciemno w “The Voice of Poland”. Kolejna grupa początkujących artystów przybyła do programu, aby pokazać umiejętności, zachwycić publikę i zawalczyć o swoje marzenia. Wygląda na to, że jeden z wykonawców jest bliżej celu niż inni.
W odcinku “The Voice of Poland” doszło do zaskakujących scen. Michał Szpak po raz pierwszy w historii skorzystał z przycisku “blokady”, który uniemożliwił Lanberry przyjęcie uczestniczki do swojej drużyny. O co poszło?
Po raz trzeci zasiądzie w fotelu The Voice of Poland. Artystka, której hity śpiewa cała Polska, ponownie będzie szukała najlepszego głosu w kraju jako jedna z trenerek telewizyjnego show. Nasz dziennikarz Jakub Adamiak spotkał się z Lanberry przy okazji premiery singla „Fejk”. Porozmawiali nie tylko o najnowszej piosence, ale także o roli Lanberry w The Voice.
Lanberry szturmem przedostała się do kultowego show „The Voice of Poland” i stała się jednym z pięciu trenerów wokalnych. Teraz piosenkarka ujawnia, jaka atmosfera panuje za kulisami TVP. Wokalistka od początku sezonu ma okazję spełniać się w roli jurorki i trenerki w popularnym programie Telewizji Polskiej. Jeszcze dziesięć lat temu sama startowała tam jako uczestniczka, a dziś siedzi na obrotowym fotelu. Czy dokładnie tak wyobrażała sobie wówczas pracę na planie show?
Pierwszy odcinek „The Voice of Poland” wywołał wiele emocji. Na fotelu jurorskim debiutowała Lanberry, która zastąpiła Sylwię Grzeszczak. Jak poradziła sobie z tym zadaniem? Widzowie oceniają jej występ. Komentarze są jednoznaczne. Za nami pierwszy odcinek 13. sezonu „The Voice of Poland”. Na czerwonych fotelach po raz kolejny zobaczyliśmy Justynę Steczkowską i Marka Piekarczyka, którzy zdobyli sympatię widzów w poprzedniej edycji, a także Tomsona i Barona, już po raz czwarty kompletujących swoją drużynę. Sylwię Grzeszczak zastąpiła w tej odsłonie Lanberry. Jak poradziła sobie z zupełnie nową rolą jurorki? Widzowie ocenili debiut.