„Jeszcze długo będę to przeżywać”. Lanberry ujawniła, jak naprawdę czuła się w TVP i jaka panuje tam atmosfera
Lanberry szturmem przedostała się do kultowego show „The Voice of Poland” i stała się jednym z pięciu trenerów wokalnych. Teraz piosenkarka ujawnia, jaka atmosfera panuje za kulisami TVP.
Wokalistka od początku sezonu ma okazję spełniać się w roli jurorki i trenerki w popularnym programie Telewizji Polskiej. Jeszcze dziesięć lat temu sama startowała tam jako uczestniczka, a dziś siedzi na obrotowym fotelu. Czy dokładnie tak wyobrażała sobie wówczas pracę na planie show?
Lanberry szczerze o atmosferze za kulisami TVP
Gwiazda udzieliła niedawno szczerego wywiadu Wirtualnej Polsce, w czasie którego opowiedziała trochę o pracy na planie „The Voice of Poland” i tym, jak ocenia siebie w roli trenerki wokalnej. Lanberry wyjawiła, że funkcja jurorki show jest dla niej prawdziwym spełnieniem marzeń i cieszy się, że dostała taką szansę.
– Jeszcze długo będę to przeżywać. Naprawdę, to dla mnie praca marzeń. Cała ekipa, band, uczestnicy, a w końcu trenerzy sprawili, że w studiu czułam się jak w domu. Jestem na maksa szczęśliwa, że mogłam przeżyć tę przygodę i wdzięczna za zaproszenie. Chciałam się podzielić swoją wiedzą i doświadczeniem, a sama czerpałam garściami. Naprawdę, wyniosłam z tego programu wiele – wyznała Lanberry podczas rozmowy z portalem wp.pl.
Piosenkarka ujawniła również, że jej przygoda z muzycznym formatem bardzo wiele ją nauczyła, a ludzie pracujący przy powstawaniu programu zadbali o to, aby czuła się tam, jak w domu.
– W dodatku zasiadać w tak doborowym towarzystwie… Rewelacja! Trenerzy mnie bardzo ciepło przyjęli, dostałam od nich mnóstwo rad, opowieści z planu i życia. To są tak barwne osobowości o tak bogatym dorobku, że mogłam tylko z ich doświadczenia czerpać – opowiadała zachwycona wokalistka w tym samym wywiadzie.
Lanberry zdradziła, czego nie lubi w polskim show-biznesie: „Po co ta hipokryzja i snobizm?”
Piosenkarka ujawniła też, jak czuje się w polskim show-biznesie. Okazało się, że Lanberry nie narzeka i bardzo lubi to środowisko. Wyznała jednak, że jest kilka elementów, które nie do końca przypadają jej do gustu, jednym z nich jest brak szczerości i sztuczne kreowanie swojej osoby w mediach.
– Jest mi w tym naszym show-biznesie cudownie. Choć jasne, niektóre rzeczy mi się nie podobają. Na przykład pozy, które przyjmują niektórzy. Widzę, że pod tymi uśmiechami kryje się zupełnie co innego. Po co ta hipokryzja i snobizm? Im bardziej będziemy naturalni, bez zadęcia, tym lepiej dla nas – zdradziła wokalistka w rozmowie z WP.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
- Uporczywy problem zniknie. Wystarczy zrobić jedną rzecz
- Nie przyjmujesz księdza po kolędzie? Biskup ostrzega, wspomniał o sąsiadach takich osób
Źródło: Wirtualna Polska
