Wielkimi krokami zbliża się druga rocznica śmierci Krzysztofa Pachuckiego. Jeden z najpopularniejszych uczestników programu “Rolnik szuka żony” odszedł nagle w wieku 56 lat. Jak dzisiaj wygląda jego grób i co słychać u jego ukochanej Bogusi?
Historia miłosna Krzysztofa Pachuckiego i Bogusi jest bardzo piękna i tragiczna zarazem. Para poznała się na planie programu “Rolnik szuka żony”, gdzie zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Nie trzeba było długo czekać, aż oczarowany kobietą rolnik oświadczy się. Niestety zakochanym nie było dane spędzić ze sobą wiele czasu. Niewiele ponad pół roku po ślubie Krzysztof Pachucki odebrał sobie życie. Z okazji rocznicy jego śmierci sprawdzamy, jak obecnie wygląda jego grób.
Widzowie wstrzymali oddech, kiedy media obiegła wieść o śmierci Krzysztofa Pachuckiego. 1 listopada ekipa programu „Rolnik szuka żony” wspomina bohatera, który budził szczerą sympatię wśród fanów. Rok wcześniej wziął ślub z Bogusią. Krzysztof Pachucki zmagał się z depresją — mimo, iż pozornie w jego życiu nareszcie ułożyło się wiele spraw. Po udziale w programie „Rolnik szuka żony” nareszcie nie był sam. Niestety, podstępna choroba dopięła swego.
Minął miesiąc, odkąd media obiegła tragiczna informacja. Krzysztof Pachucki z „Rolnik szuka żony” popełnił samobójstwo. Wiemy, co dzieje się z wdową. Córka Bogusi zabrała głos w sprawie mamy. Na początku czerwca media nieoczekiwanie doniosły o tragicznym losie uczestnika 8. edycji „Rolnik szuka żony”. 56-letni Krzysztof Pachucki kilka miesięcy po ślubie zniknął z domu w tajemniczych okolicznościach. Wkrótce po tym jego żona, Bogusia znalazła ciało. Mężczyzna popełnił samobójstwo. To właśnie Bogusia została wybranką bohatera spośród trzech przedstawionych kandydatek. I choć w ich związku bywały lepsze i gorsze chwile, wydawało się, że oboje odnaleźli spokój u swojego boku. Niestety, Krzysztofowi nie udało się pokonać depresji.
Krzysztof Pachucki znany z programu „Rolnik szuka żony” został pochowany 4 czerwca w Świętajnie. Na miejscu pochówku jego partnerka pozostawiła po sobie piękną wiązankę kwiatów. Niewątpliwie nagła strata partnera była dla niej ogromnym ciosem. Nic nie zapowiadało nagłej śmierci Krzysztofa Pachuckiego. Mężczyzna popełnił samobójstwo, a jego ciało znalazła Bogusia — partnerka poznana w programie „Rolnik szuka żony”. Dziś fani zastanawiają się, co skłoniło go do takiej decyzji.
Tragiczna, samobójcza śmierć Krzysztofa Pachuckiego, uczestnika programu TVP „Rolnik szuka żony” wstrząsnęła wszystkimi. Małgorzata Tomaszewska podzieliła się wyznaniem, dotyczącym decyzji TVP w związku z jego odejściem. Jej słowa mogą być smutnym zaskoczeniem. Dziennikarka od 2018 roku pracuje w Telewizji Polskiej. Od 2019 jest prowadzącą programu „Pytanie na śniadanie”. Teraz wyznała, co czuje po śmierci rolnika.
Śmierć Krzysztofa Pachuckiego z programu „Rolnik szuka żony” jest ciosem nie tylko dla fanów programu, ale przede wszystkim dla jego bliskich. Wiadomo, że rolnik cierpiał na depresję. Jak wyglądała jego codzienność? Zbyt mało mówi się o tym, że depresja bywa chorobą śmiertelną. Jej objawów nie wolno lekceważyć, a nawet największa troska bliskich nie zastąpi opieki lekarskiej, terapeutycznej lub farmakologicznej.