Kochanka żonatego mężczyzny postanowiła podzielić się naszą redakcją swoim wyznaniem. Nie ukrywamy, że słowa, które padły w liście mocno nami wstrząsnęły, a dziś pragniemy się nimi podzielić. Nie obchodzi mnie jego żona. Nie dziwie się, że uciekł od tej nudnej baby, napisała kobieta. W ostatnim czasie coraz częściej słyszane są dość kontrowersyjne słowa kobieta kobiecie wielkiem. Dotyczą one przede wszystkim kochanek, które wdają się w miłosne gierki z zajętymi już mężczyznami. Przez społeczeństwo postępowanie takie jest niezwykle mocno komentowane, a ich czyny uważane są za haniebne i pozbawione jakiegokolwiek smaku. Kochanka żonatego mężczyzny nie ma żadnych wyrzutów sumienia Malwina to jedna z naszych czytelniczek, która postanowiła podzielić się swoim wyznaniem i opowiedzieć nam całą prawdę dotyczącą swojej relacji z pewnym tajemniczym mężczyzną. -Kochana Redakcjo. Zacznę może od tego, że mam Malwina i od kilku dobrych lat jestem czytelniczką waszego portalu. Liczę sobie 31 wiosen i najzwyczajniej w świecie… jestem kochanką. Tak, dobrze widzicie. Od roku spotykam się z żonatym mężczyzną- rozpoczęła swoje wyznanie kobieta. Kochanka nie zamierza kończyć tej relacji. Jak sama przyznaje nie czuje żadnych wyrzutów sumienia, a fakt, iż mężczyzna ten prowadzi podwójne życie zupełnie jej nie przeszkadza. -Jestem przyzwyczajona, że biorę to, na co mam ochotę. Po prostu- dodała Malwina.
