Mama zamordowanej w 1996 roku Asi czekała, aż ciało jej córki zostanie odnalezione. Choć po siedmiu latach od jej zniknięcia odnaleziono zabójcę, który wskazał, gdzie schował ciało dziewczyny, policja nie mogła go odnaleźć. Dopiero teraz, po 24 latach Asia mogła zostać godnie pochowana. Przeżywam kolejny ból, bo dzisiaj muszę pożegnać cię na zawsze – napisała w liście do Asi jej mama.Asia w chwili śmierci miała zaledwie 23 lata. O jej zniknięciu zrobiło się dość głośno w mediach. Policja szybko rozpoczęła poszukiwania, jednak bezskutecznie. Mama dziewczyny apelowała o pomoc. Tymczasem mordercą był mąż kobiety, który po trzech tygodniach małżeństwa udusił ją z zimną krwią.
Mama walczy o możliwość pochowania ukochanej córki, która od 23 lat leży na dnie jeziora. Sprawa Joanny Gibner budzi wiele wątpliwości, bo choć miejsce, w którym ciało kobiety zostało porzucone, jest znane, to zrozpaczona matka wciąż nie może pochować córki. Mama Joanny Gibner pragnie w końcu pochować córkę. Młoda kobieta została zamordowana w 1996 roku, tuż po ślubie. Do dziś nie udało się jej pochować, mimo że sprawa została rozwikłana, a sprawca poniósł karę. Załamana matka musi upamiętniać córkę w jej własnym pokoju, a nie na cmentarzu.