Dziś rano oficjalnie wyszło na jaw, że poszukiwana Beata Ratzman nie żyje. Jej mężowi przypisano zarzut uprowadzenia swojej żony, jednak teraz wg doniesień „Faktu” prokurator miał zmienić stawiane mu zarzuty na najsurowsze. Śledztwo cały czas trwa. Policja i prokuratura muszą ustalić jak dokładnie doszło do uprowadzenia i śmierci 32-letniej Polki. Jej mąż, Cezary R. przyznał się do doprowadzenia do jej śmierci, jednak nie do morderstwa.
Beata Ratzman zaginęła w okolicach Malmö w Szwecji. Według nieoficjalnych informacji, pochodzących od matki kobiety, dziś odnaleziono jej ciało. Zwłoki znajdowały się w gminie Svedala. Svedala leży około 150 kilometrów od Malmö. Wczoraj policja otoczyła kordonem bardzo duży obszar w okolicach jeziora Yddingesjön. Podano informacje o znalezieniu zwłok, jednak policja na razie nie ujawniła, czy chodzi o Beatę Ratzman. Matka zaginionej potwierdziła jednak podejrzenia prasy. Beata Ratzman odnaleziona martwa? Kobieta zaginęła 24 września 2021 roku. Ostatni raz widziano ją z mężem w pobliżu miejscowości Oxie niedaleko Malmö. Szwedzka policja prowadziła na tym terenie intensywne poszukiwania, jednak na próżno. Funkcjonariusze znaleźli wtedy jej samochód, telefon i zakrwawione rzeczy. 32-latka urodziła się w Gdańsku, a w Szwecji mieszkała od ośmiu lat. To tam poznała męża, Cezarego R. Mężczyzna został zatrzymany przez policję i usłyszał zarzut porwania. „Fakt” rozmawiał z matką zaginionej gdańszczanki, która opowiedziała o przemocy, do jakiej miało dochodzić ze strony Cezarego R. – Od pewnego czasu córcia mi się żaliła na Cezarego. Była przemoc, on ją bił. Miał też jakąś obsesję na jej punkcie, był zaborczy. – wyznała kobieta. Okazało się też, że Beata i Cezary byli w trakcie rozwodu i przed zaginięciem 32-latki od 4 tygodni nie mieszkali razem. Matka zaginionej wyznała, że według relacji córki Cezary nie chciał się z tym pogodzić. Według ustaleń szwedzkiej policji, feralnego 24 września para wysiadła z auta, a po jakimś czasie wrócił do niego tylko Cezary R. Mężczyzna twierdził najpierw, że żona miała wrócić do domu z koleżanką, później – że się pokłócili, więc odjechał bez niej. Fakt: to mąż Beaty Ratzman wskazał miejsce znalezienia ciała „Fakt” dotarł do informatora, który wyznał, że miejsce znalezienia zwłok miał wskazać obecny mąż Beaty, Cezary R. Nie jest to jednak jeszcze oficjalna informacja. Rzecznik szwedzkiej policji Rickard Lundqvist nie chciał wyjaśnić, czemu funkcjonariusze przeczesywali okolicę w pobliżu jeziora Yddingesjön. Dodał jednak: – Prowadzimy czynności w toczącym się śledztwie. Dotyczy ono poważnego przestępstwa. Źródło: se.pl, wp.pl, onet.pl, fakt.pl Artykuły polecane przez redakcję Lelum: Internautka wspomina przypadkowe spotkanie z Kamilem Durczokiem Oświadczenie szpitala po śmierci Kamila Durczoka. Podano przyczynę śmierci Na co chorował Kamil Durczok? Dziennikarz lata temu poznał przykrą diagnozę