Wciąż trwają poszukiwania Grzegorza Borysa, który jest podejrzany o zabicie własnego, raptem 6-letniego synka. Mężczyzna jest czynnym wojskowym, a do tego miłośnikiem sztuki przetrwania z odpowiednim sprzętem i narzędziami do przeżycia w lesie. Właśnie dlatego do jego poszukiwań zaangażowano wszelkie, specjalistyczne środki.
6-latek, gdy zobaczył, że jego siostrze grozi niebezpieczeństwo, natychmiast rzucił się na pomoc. Jako starszy brat czuł się w obowiązku obronić siostrzyczkę przed agresywnym psem. Jego heroizm, mądrość i wielka empatia zostały nagłośnione w mediach. To sprowokowało do reakcji niezwykłe osoby.6-latek rzucił się na pomoc młodszej siostrze, którą zaatakował rozwścieczony pies. Chcąc uchronić dziewczynkę przed ugryzieniami, zasłonił ją całym swoim ciałem. W wyniku pogryzienia trafił do szpitala. Lekarze założyli mu łącznie 90 szwów. Chłopiec nie miał pojęcia, kto doceni jego bohaterski uczynek. Gratulacje, jakie otrzymał, były spełnieniem marzeń każdego dziecka.